Wczoraj w Seattle miała miejsce pierwsza konferencja Microsoft Build 2017, na którą ściagają analitycy, dziennikarze i deweloperzy z całego świata. Jednak każdy kto nie było tym ostatnim miał bardzo dużą szansę udać się w objęcia Morfeusza podczas tej 3-godzinnej prezentacji.
Tym razem Microsoft skupił swoją uwagę niemal wyłącznie na deweloperach dla których stworzono narzędzie i rozwiązania, które w kolejnych latach gigant z Redmond ma nadzieję zobaczyć w różnych dziedzinach naszego życia. Jedną z pierwszych wiadomości wieczoru była informacja dotycząca systemu Windows 10, który działa w tej chwili na ponad 500 milionach urządzeń na całym świecie. Kolejna rewelacja dotyczyła deweloperów, którzy dostali nowe narzędzia do wykorzystania z platformą Azure. Jest wśród nich Azure Batch AI Training do uczenia sieci neuronowych, Azure Database dla MySQL i PostgressSQL do zarządzania bazami danych i Azure dla Biznesu, które ma przekonać i ułatwić mniejszym firmom wykorzystywanie inteligentnych systemów monitorowania i zarządzania. W temacie baz danych deweloperzy otrzymali również usługę Cosmos DB. Zaprezentowano także możliwości usług Cognitive Services, które wykorzystują uczące się systemy do monitorowania i rozpoznawania obiektów oraz osób w miejscu pracy, silnik wyszukiwania oparty na sztucznej inteligencji i kilka innych, które dla zwykłego Kowalskiego nie mają żadnego znaczenia.
Zobaczyliśmy również głośnik firmy HP z wbudowaną Cortaną, która w tej wersji ma stać się bezpośrednim konkurentem dla Alexy od Amazona i Google Home. Ponadto wirtualna asystentka Microsoftu dostanie kilka nowych funkcji, które w Polsce nam się nie przydadzą. Gigant z Redmond zaprezentował również możliwości translatora prezentacji, który umożliwia otrzymywanie symultanicznych tłumaczeń treści prezentacji w aplikacji PowerPoint. Również osoby zainteresowane budowaniem aplikacji na Macu mogą odetchnąć z ulgą, gdyż pojawiła się wersja programu Visual Studio właśnie na ta platformę.
Co to wszystko odznacza dla przeciętnego użytkownika? Nie wiele jak się okazuje, ale trzeba pamiętać, że Build od początku był konferencją przeznaczoną dla deweloperów i ludzi, którzy tworzą technologie dla przeciętnego użytkownika. To co jednak możemy z tego wynieść z tego pierwszego dnia to fakt, iż Micorsoft bardzo mocno stara się przekonać świat do sztucznej inteligencji, rozszerzonej rzeczywistości i maszyn, które będziemy w stanie uczyć wykonywania pozornie bardzo skomplikowanych zadań.