System samodzielnego czyszczenia zbiornika na brud był przełomowym osiągnięciem w dorobku firmy iRobot, ale dotychczas występował on jedynie w najdroższych modelach producenta. Nowiutka Roomba i3+ ma to zmienić.
Najnowszy robot sprzątający został wyposażony w obsługę Clean Base – stacji ładowania pełniącej jednocześnie funkcję dodatkowego pojemnika na brud, automatycznie opróżniającej robota po każdym sprzątaniu. Zebrane zanieczyszczenia zamykane są w worku złożonym z czterech warstw materiału zatrzymującego pyłki i inne alergeny; jeden z nich mieści w sobie zabrudzenia zgromadzone podczas mniej więcej trzydziestu cykli odkurzania. To najtańsza propozycja iRobot kompatybilna z tą technologią.
Roomba i3+ działa na platformie iRobot Genius, dzięki której może ona automatycznie podsuwać sugestie dotyczące harmonogramu sprzątania i łączyć się z innymi urządzeniami smart home. Według producenta, nowy model potrafi usunąć z otoczenia do 99% alergenów odzwierzęcych, roztoczy kurzu i pyłków oraz pleśni, a jego moc ssania jest dziesięciokrotnie wyższa od tej z serii 600. Dzięki Dirt Detect, urządzenie potrafi również wykrywać zabrudzone miejsca i koncentrować się na ich dokładnym sprzątaniu.
Robot początkowo trafił do sprzedaży jedynie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie kosztuje on 600 USD (ok. 2 250 PLN); na rynku dostępna jest także wersja i3, czyli bez Clean Base, w cenie 400 USD (ok. 1 500 PLN). W Europie dostaniemy go najprawdopodobniej w pierwszym kwartale 2021 roku.