Użytkownicy Instagrama, którzy skorzystali z aplikacji wczoraj wieczorem lub w nocy, otrzymali niezbyt przyjemną niespodziankę – sposób przeglądania nowej zawartości został czasowo zmieniony na mniej intuicyjny, oparty na przewijaniu w poziomie. Reakcje społeczności były w większości negatywne.
Zamiast dobrze znanego przeciągania ekranu w górę i w dół, przeglądanie zawartości polegało na naciskaniu brzegów ekranu i poruszaniu się w orientacji poziomej. Jednocześnie na ekranie mógł pojawiać się maksymalnie jeden post, pod którym wyświetlały się komentarze. Użytkownikom nie za bardzo spodobała się ta zmiana – narzekali oni przede wszystkim na sporą ilość „kliknięć” niezbędnych do przescrollowania wszystkich nowych zdjęć oraz małą płynność w przechodzeniu pomiędzy nimi, a także dłuższy czas spędzony na przeglądaniu ogłoszeń. Ta ostatnia wada jest na pewno korzystna dla reklamodawców, którzy będą mogli łatwiej wyeksponować swoje posty.
Jak się okazało, nagła zmiana sposobu przeglądania była po prostu testem nowej funkcji, który wymknął się spod kontroli i zamiast do małej grupy odbiorców trafił do wielu użytkowników. Przedstawiciele Instagrama przeprosili za niedogodności i przywrócili stary sposób poruszania się po aplikacji, chociaż wątpliwości pozostają – mimo negatywnych opinii społeczności Instagram w przyszłości może wprowadzić horyzontalne przeglądanie na stałe. Na razie pozostaje ono w sferze testów, a jego przyszłość jest nieznana.