Misja Perseverance to przede wszystkim okazja do lepszego poznania geologii Czerwonej Planety, ale NASA postanowiła przeprowadzić przy tym szerszy wachlarz badań. Jedno z nich dotyczyło możliwości lotu nad powierzchnią Marsa – pierwszy test został przeprowadzony w ten weekend.
Ważący 1,8 kg, zasilany energią słoneczną helikopter Ingenuity wystartował z powierzchni krateru Jezero, wzbił się w powietrze na wysokość 3 m i unosił się nad skalistym podłożem przez 30 sekund, po czym stabilnie wylądował tuż obok miejsca startu. To z pozoru proste zadanie wymagało jednak sporo pracy. Przed rozpoczęciem lotu śmigłowiec otrzymał zestaw komend i danych z centrum zarządzania misją, ale ze względu na duże opóźnienie w komunikacji pomiędzy Marsem a Ziemią, bezpośrednie sterowanie jego ruchami było niemożliwe – piloci musieli zatem czekać, aż urządzenie przekaże im informację o poprawnym wykonaniu lotu.
To pierwszy w historii przypadek, kiedy wykonany przez ludzi pojazd bez silników rakietowych wykonał kompletny lot nad powierzchnią obcej planety. By uczcić tę okazję, miejsce eksperymentu otrzymało od NASA nazwę „pola braci Wright”, na cześć ziemskich pionierów lotów. Wydarzenie zostało także bardzo dobrze udokumentowane – sam Ingenuity zrobił czarno-białą fotkę z momentu wznoszenia się, a stojący nieopodal łazik Perseverance nakręcił klip przedstawiający lot. W ciągu najbliższych tygodni malutki śmigłowiec wykona jeszcze kilka lotów.
Witness the historic moment in full. The Mastcam-Z cameras on @NASAPersevere show us the takeoff, hovering and landing of the #MarsHelicopter. pic.twitter.com/ypdIWmC4D1
— NASA JPL (@NASAJPL) April 19, 2021