Firma Corning, producent ochronnych szkieł na smartfony i tablety, myśli o wykorzystaniu swojego wynalazku w naszych samochodach.
Podczas konferencji Mobile Summit, prezes Corning powiedział, że zastąpienie zwykłych szyb samochodowych szkłem Gorilla Glass to całkiem ciekawy pomysł. Z pewnością wykorzystanie takich szyb zmniejszyłoby wagę pojazdu i obniżyło środek ciężkości, a to tylko początek plusów.
Niższy ciężar przełożyłby się na mniejsze zużycie paliwa, co równa się sporym oszczędnościom, którymi w obecnych czasach zainteresowany jest każdy. Gorilla Glass ma także właściwości dźwiękoszczelne, więc w naszych autach mogłoby być ciszej.
Takie szyby byłyby też znacznie bardziej wytrzymałe i odporne na zarysowania.
A ile musielibyśmy za to zapłacić? Prosty rachunek. Arkusz szkła Gorilla Glass, który potrzebny jest do przeciętnego smartfona to koszt około 3 dolarów. Boczna szyba samochodu kosztowałaby ok. 20-30 dolarów.