W dobie podsłuchów, włamań na konta i rosnących obaw związanym z inwigilacją Facebook postanowił wprowadzić w swoim komunikatorze pełne szyfrowanie rozmów. Od teraz każda rozmowa przeprowadzona w Messengerze będzie słodką tajemnicą tylko osób biorących w niej udział.
Funkcje „Secret Conversations” znajdziemy w najnowszej wersji aplikacji Messenger. Jej uruchomienie pozwoli nam na przeprowadzenie zaszyfrowanej rozmowy, której nie odczyta żaden haker, organizacja rządowa czy nawet sam Facebook. Ponadto poza szyfrowaniem możemy uruchomić proces „autodestrukcji” rozmowy na kilka sekund czy dzień po jej zakończeniu. Pewnym ograniczeniem dla osób silnie skupionych na innych niż słowa środkach wyrazu może być brak możliwości przesyłania GIF-ów czy filmów wideo w trybie szyfrowania. Dostępne jest jednak nadal przesyłanie zdjęć i naklejek. Oczywiście szyfrowanie będzie dostępne tylko wtedy kiedy rozmówcy będą mieli najnowszą wersję aplikacji, która już jest dostępna zarówno na system Android, jak i iOS. Facebook pracował nad „Secret Conversations” od kilku miesięcy, ale dopiero teraz funkcja ta trafiła do ponad 1 mld użytkowników aplikacji Messenger. W przeciwieństwie do chociażby aplikacji WhatsApp szyfrowanie w Messengerze musi zostać włączone na początku każdej rozmowy, co pewnie w rezultacie będzie oznaczać, że większość użytkowników nie będzie z niej korzystać. Niemniej jednak, jakiekolwiek zabezpieczenie jest nadal lepsze niż jego brak.