Facebookowe grupy to czasami źródło informacji, a czasami, hmm, rozrywki. Już niedługo zawartość w nich umieszczana może przestać być dostępna dla wszystkich użytkowników. Portal rozpoczął testy płatnych subskrypcji do niektórych grup.
Na pierwszy ogień pójdą nowoutworzone, angielskojęzyczne grupy o tematyce gotowania, rodzicielstwa i organizowania przestrzeni domowej. Ich założycielami są osoby o sporym doświadczeniu w zarządzaniu internetowymi społecznościami. Administratorzy grup będą mogli ustalać miesięczne opłaty, których uiszczenie zapewni użytkownikom dostęp do specjalnej zawartości. Mogą być to np. dedykowane grupy wsparcia, rozmowy ze specjalistami w danej dziedzinie lub ekskluzywne poradniki wideo. Wysokość takiej opłaty będzie wahała się od 5 USD (ok. 19 PLN) do 30 USD (ok. 113 PLN). W fazie testów opłaty będą trafiały na konto administratorów i mobilnych systemów operacyjnych, za pomocą których zlecana jest płatność. Jeśli pomysł się sprawdzi, Facebook w przyszłości może jednak zdecydować się na pobieranie części przychodów. Z subskrypcji można zrezygnować w dowolnym momencie.
Według przedstawicieli portalu społecznościowego, celem subskrypcji jest nie tyle zarobek, co możliwość dostarczania jak najlepszej zawartości użytkownikom grup. Przychody z opłat mogą zostać wykorzystane na organizowanie wydarzeń, spotkań i warsztatów na interesujący subskrybentów temat. Konieczność zapłacenia za wejście do społeczności ma odstraszyć także większość internetowych trolli. Nie wiadomo, czy Facebook uruchomi także opcję dodawania częściowych subskrypcji, w których ułamek zawartości będzie dostępny za darmo, oraz kiedy funkcja ta pojawi się w Polsce.