Prawie wszystkie spotkania przeniosły się obecnie do sfery wirtualnej, zarówno te służbowe, jak i towarzyskie. Doskonale wie o tym Facebook, który chce stanąć w szranki z Zoomem, Skype i Microsoft Teams – aplikacja Messenger trafiła właśnie na nasze komputery.
Desktopowy Messenger oferuje wszystko to, co jego przeglądarkowa lub mobilna wersja, w tym ciemną skórkę i GIF-y. Facebook ujawnił, że w przeciągu ostatniego miesiąca zanotował ponad stuprocentowy wzrost liczby użytkowników, którzy korzystali z rozmów audio i wideo w przeglądarce. Dedykowana aplikacja ma ułatwić użytkownikom prowadzenie wideokonferencji na dużym ekranie oraz zapobiec sytuacjom, w których aktywny czat zostanie pogrzebany pomiędzy dziesiątkami innych otwartych kart – powiadomienia o nowych wiadomościach pojawią się na ekranie, a jeśli nie chcemy ich otrzymywać, możemy je wyłączyć lub wyciszyć. Wszystkie rozmowy zostaną zsynchronizowane z aplikacją mobilną lub wersją przeglądarkową.
Program jest już dostępny na macOS i Windows – można go pobrać za darmo z Microsoft Store lub App Store. Facebook ma nadzieję, że desktopowa wersja Messengera ułatwi użytkownikom pozostanie w kontakcie z rodziną i znajomymi w czasach, gdy spotkania twarzą w twarz są po prostu niewskazane. Może on nawet być wykorzystywany do czatów grupowych: jednocześnie do rozmowy może przyłączyć się ośmiu użytkowników.