W czasach, gdy większość interakcji międzyludzkich przeszła do internetu, między deweloperami usług toczy się niekończąca walka o użytkownika. Tym razem monopolowi Zooma chce zagrozić Facebook, który właśnie ogłosił szereg nowych funkcji do zdalnej pracy i rozgrywki.
Najważniejszą premierą Facebooka jest funkcja Messenger Rooms. Umożliwia ona czat wideo dla 50 osób jednocześnie. Z funkcji mogą korzystać także osoby, które nie posiadają konta w portalu społecznościowym – gość w dowolnym momencie dołączy do „pokoju” przez przeglądarkę, o ile posiada on stosowny link. Podczas rozmowy użytkownicy będą mogli skorzystać z filtrów AR i wirtualnych tapet. Facebook zapowiada, że konferencje będą mogły trwać tyle, ile zapragniemy, a ponadto będziemy mogli je zaplanować lub – w razie potrzeby – zamknąć czat dla osób z zewnątrz. Messenger Rooms pojawią się na całym świecie w ciągu kilku najbliższych tygodni.
To nie jedyna nowość od Facebooka. Portal zapowiedział zwiększenie liczby osób uczestniczących w czacie grupowym na WhatsAppie do ośmiu, jak również wprowadził kilka opcji dla streamerów. Powraca funkcja Live With, dzięki której można na żywo dodać do streamu innego użytkownika, na przykład w celu przeprowadzenia wywiadu lub gościnnego występu. Wydarzenia na Facebooku otrzymają opcję „tylko online”, a organizujące je osoby będą mogły tworzyć płatne transmisje.
Na Instagramie widzowie skorzystają z funkcji komentowania livestreamów w przeglądarkowej wersji portalu. Drobne udogodnienie otrzymają także twórcy, którzy teraz zapiszą przeprowadzone transmisje w IGTV, dzięki czemu będą one dostępne przez czas dłuższy niż 24 godziny. Dla osób szukających swojej drugiej połówki wprowadzone zostaną natomiast wirtualne randki w aplikacji Facebook Dating – pojawią się one za kilka miesięcy.