Samsung zaprzecza plotkom o przejmowaniu koncernu Nokia, jednak tym razem to Microsoft jest tematem plotek na podobny temat.
Podobno światowy gigant od dłuższego czasu ma na oku fińską firmę, która zdaje się mieć poważne problemy po ostatnim roku fiskalnym. Mimo wszystko jednak ani Samsung ani Microsoft nie potwierdzają tych plotek.
Samsung, który ostatnio wypuścił na rynek kolejną generację ich flagowego smartfona Galaxy S3, zwierzył się agencji Reuters, że nie zamierza przejąć firmy. Z kolei Microsoft zdaje się rozważać taka opcję. Pod koniec ubiegłego roku, Nokia umożliwiła Microsoftowi dostęp do rachunków firmy i, jak głosi plotka, gigant nie był pod wrażeniem.
Plotki o rzekomym przejęciu Nokii pojawiły się po kiepskich wynikach finansowych fińskiej firmy, która jest skierowana na drogę sądową przez niezadowolonych akcjonariuszy po rozczarowującym pierwszym kwartale tego roku.
Udziały w firmie, która została zepchnięta z pierwszego miejsca czołowych światowych producentów telefonów przez Samsunga na początku tego roku, spadły ostatnio do najniższego od piętnastu lat poziomu, tj. o 40 procent w ostatnich trzech miesiącach.
Jednak pogłoski o przejęciu firmy mają dla Nokii również pozytywne aspekty, m.in. wartość akcji firmy nieznacznie wzrosła (6%) w ubiegłym tygodniu w wyniku tychże spekulacji.
W zeszłym tygodniu Nokia wypuściła na rynek niskobudżetowe telefony serii Asha: 305, 306 oraz 311.