Tegoroczna gala Video Music Awards (VMA) cieszyła się ogromną oglądalnością w sieci. Zdaniem globalnego teamu PR Twittera informacja o ciąży Beyonce z godziny 10:35 lokalnego czasu otrzymywała średnio 8868 wyświetleń na sekundę. Oznacza to, że jej obecność na gali wzbudziła większe zainteresowanie niż Mundial kobiet, Nowy Rok w Japonii czy śmierć Osamy bin Ladena.
W tym roku MTV miało konkretną strategię dotyczącą sieci społecznościowych dla VMA, które zakładały umożliwianie wymiany doświadczeń i spostrzeżeń na żywo podczas gali. Dużym nietaktem byłoby stwierdzić, że plan się zaledwie opłacił. Według Twittera @MTVPress tegoroczne VMA miało największą liczbę widzów w historii całej imprezy. Występy i rozdanie nagród oglądało 12,4 miliona ludzi. Jest to wielki przełom i swoisty rekord dla tej 30-letniej stacji telewizyjnej.
Gala VMA słynie ze swoich ekscesów i małych skandali. Od Madonny w sukni panny młodej, po Lady Gagę w kiecce z kawałków mięsa. Od roku 2009 rozdanie nagród odnotowuje sukcesywny wzrost popularności na Twitterze
MTV w ramach autopromocji podzieliło się ze światem następującymi faktami:
1. Najlepszy dzień VMA na MTV.com miał 1,9 miliona widzów.
2. Ponad 1,2 miliona przekazów na żywo ze strony MTV.com miało miejsce za pośrednictwem iOS i Androida.
3. W stosunku do roku 2010 wzrost aktywności społecznej na Twitterze MTV wzrósł o 76%, co jest najlepszym wynikiem w historii stacji.
Szczerze jednak powiedziawszy dziwi i trochę smuci nas fakt, iż informacja o ciąży artystki, której stan był już przecież wszystkim dobrze znany zgarnął tytuł najczęściej twittowanej informacji w historii serwisu.