Nowy laptop firmy Razer pragnie być nie tylko twoim ulubionym komputerem mobilnym, ale również twoją jedyną platformą do grania. Model Blade Stealth to najnowszy członek serii Blade, który jest nie tylko piekielnie mocny, ale również zaskakująco mobilny.
Razer Blade Stealth to już nie blisko 2-kilogramowy klocek, a ważący jedynie 1,2 kg ultrabook o bardzo cienkim profilu. W środku znajdziemy najnowszy procesor z Intel Core i7 i 8 GB RAM (w wersji podstawowej). Do wyboru mamy również 12,5-calowy ekran w technologii QHD lub UHD. Razer dorzucił ponadto dwa standardowe porty USB i jeden nowy USB-C. Obudowa jest wykonana z wysokiej jakości materiałów w kolorze czarnym. Miłym dodatkiem jest także klawiatura z podświetleniem LED, gdzie każdy klawisz może mieć inny kolor w zależności od naszych preferencji i konfiguracji.
A co w takim razie z grafiką? Tutaj Razer zagrał dość odważnie, gdyż na pokładzie Blade Stealth znalazł się skromny układ Intel HD 520. Oczywiście taka konfiguracja nie pozwoli nam na odpalenie najnowszych gier, dlatego producent pokusił się o nietypowe akcesorium o nazwie Razer Core, które skrywa dodatkową kartę graficzną (podłączaną za pomocą portu PCI Express). Ponieważ pudełko to nie należy do najbardziej mobilnych, niektóre gry będziemy mogli odpalać tylko w domu po podłączeniu Core za pomocą portu USB-C. Nie jest to z całą pewnością idealne rozwiązanie, ale stanowi rozsądną alternatywę dla osób, które nie chcą kupować drugiego laptopa do gier. W podstawowej konfiguracji laptop firmy Razer będzie kosztował 999 USD. Cena Core jest póki co słodką tajemnicą producenta.