Chociaż gwiazdami konferencji Apple okazały się iMac oraz iPad Pro, firma z Cupertino zaprezentowała nam także kilka innych ciekawych gadżetów. Wśród nich znalazły się długo oczekiwane lokalizatory AirTag oraz odświeżona wersja Apple TV 4K.
Na premierę AirTag czekaliśmy tak długo, że niektórzy zaczęli zastanawiać się, czy w ogóle do niej dojdzie. Na szczęście Apple nie pozostało gołosłowne i w końcu pokazało swoje autorskie tagi lokalizacyjne. Działają one na prostej zasadzie – AirTag zostaje sparowany z iPhonem, a jego położenie można sprawdzać w aplikacji Lokalizator. Jeśli zgubimy podłączony doń gadżet daleko od domu, lokalizator połączy się z kompatybilnymi urządzeniami za pomocą Bluetootha, a te prześlą informację o jego położeniu do chmury. Urządzenie zostało także wyposażone w miniaturowy głośnik, dzięki czemu podczas poszukiwań może sygnalizować swoją lokalizację dźwiękiem. Pojedynczy AirTag kosztuje 160 PLN, a zestaw czterech lokalizatorów to koszt 550 PLN.
Odświeżenie Apple TV 4K dotyczy przede wszystkim specyfikacji „przystawki”. Streamer otrzymał procesor A12 Bionic, wsparcie dla Dolby Vision i możliwość pracy w trybie HDR przy wyższych częstotliwościach odświeżania ekranu. Nieco zmienił się także pilot: został on wyposażony w przycisk włączania/wyłączania telewizora oraz okrągły panel dotykowy, który może służyć do przewijania filmów. Apple TV 4K zostało wycenione na 900 PLN.
Podczas konferencji poznaliśmy także kilka pomniejszych nowości. Jedna z nich dotyczy aplikacji Podcasty, która już wkrótce przejdzie gruntowne odświeżenie i wzbogaci się o nowe kanały, a druga – iPhone’a 12. Ten ostatni będzie od teraz dostępny także w fioletowej wersji kolorystycznej.