Apple znane jest z tego, że lubi zabawę z designem – czasami z lepszymi rezultatami, czasami z gorszymi (ach, ten Mac Pro o wyglądzie tarki kuchennej). Tym razem wśród patentów złożonych przez producenta znalazł się iMac stworzony na bazie pojedynczej, zakrzywionej tafli szkła.
Dołączone do zgłoszenia patentowego grafiki wskazują, że ekran urządzenia miałby zostać osadzony w szkle. Tafla łagodnie zakrzywia się do dołu, tworząc dok do klawiatury. Wyświetlacz podparty jest przez podstawę, w której znajdują się podzespoły i niezbędne porty; część złączy ma zostać zamontowana również w ekranie. Patent podkreśla, że zastosowane w patencie szkło jest giętkie, co pozwoli na dostosowywanie kąta nachylenia ekranu do potrzeb, a nawet zamykanie komputera po zakończonej pracy.
Wśród zaprezentowanych projektów znajduje się także wersja pozbawiona klawiatury, za to wyposażona w szczelinę, przez którą można przełożyć… klawiaturę MacBooka. Umożliwi to urządzeniu pracę w charakterze doka dla mobilnego komputera, pozwalając na pracę na większym ekranie. Ciekawe, jak Apple planowałoby rozwiązać kwestię ergonomii – dok przedstawiony na grafikach wygląda na dość niestabilny, co źle wpłynęłoby na komfort pisania.
Szklany Mac raczej nie pojawi się na rynku w ciągu najbliższych miesięcy – stworzenie tak dużego, giętkiego wyświetlacza to trudna sztuka, która wymagałaby od producenta sporych zasobów finansowych i czasowych. Ponadto gotowe urządzenie najprawdopodobniej okazałoby się koszmarnie drogie nawet na standardy Apple. Mimo to miło wiedzieć, że firma jest gotowa na eksperymentowanie z designem Maków – być może zakrzywione, szklane ekrany trafią na nasze biurka za kilka lat.