Długo musieliśmy czekać na grę, która dorównałaby pierwszemu Tomb Raiderowi. Poprzednia część serii, mimo że całkiem niezła, była tylko odświeżoną wersją pierwowzoru. Nowy Tomb Raider: Underworld to już jednak zupełnie nowa gra. Będzie więc ciekawym wyzwaniem dla oddanych fanów serii.
Ocena
Grywalność: | {ikona-gc05} |
Grafika: | {ikona-gc04} |
Dźwięk: | {ikona-gc04} |
Ogółem: | {ikona-gc05} |
W nowej części cyklu nie zmieniła się tylko główna bohaterka. W czasie gry nadal wcielamy się w Larę Croft, piękną panią archeolog, która odkrywa tajemnice starożytnych cywilizacji. Historia odwołuje się tym razem do mitologii nordyckiej. Fabuła gry skupia się wokół poszukiwań artefaktów związanych z mitycznym nordyckim bogiem piorunów – Thorem. Lara będzie musiała zgłębić tajemnicę podwodnych ruin na Morzu Śródziemnym i odnaleźć mityczny młot Mjolnir, należący do Thora. Pojawi się także dawny wróg naszej bohaterki, czyli Natla, która próbuje odebrać zdobyte z takim trudem skarby.
Oprócz zwiedzania głębin Morza Śródziemnego, zgłębimy także przestrzenie Morza Arktycznego, a także poznamy ruiny tajlandzkiej świątyni. Pod tym względem Underworld stanowi bezpośrednią kontynuację Legendy. Lara nie ustępuje także w poszukiwaniach mitycznego Avalonu, gdzie ma nadzieję odnaleźć swoją matkę.
Właściwa rozgrywka to udane połączenie biegania, walki, odgadywania zagadek oraz poszukiwania magicznych przedmiotów. Do dyspozycji otrzymujemy spory wachlarz broni i narzędzi. Dostajemy też bardzo pomocny przy eksploracji hak uczepiony do długiej liny.
Nasza bohaterka może się także poszczycić wieloma przydatnymi umiejętnościami. Potrafi wspinać się po kolumnach, dzięki czemu udaje się jej dotrzeć do trudno dostępnych, wysoko położonych miejsc. A nawet wdrapywać się na te ściany, które mają jakiekolwiek wyżłobienia. Co więcej Lara potrafi zwisać na jednej ręce, strzelając do ruchomych celów. Nie sprawia jej także problemu strzelanie z dwóch pistoletów do dwóch różnych celów jednocześnie. Jak podają autorzy gry, seksowna pani archeolog wykonuje łącznie blisko tysiąc różnorodnie animowanych ruchów.
W tej części gry Lara otrzymała także motor, który służy jej do przemieszczania się pomiędzy odległymi lokacjami. Niekiedy skorzystanie z motoru bywa konieczne. Zdarzyło się tak na przykład, gdy po ustawieniu elementy układanki w określonej kombinacji sprawiliśmy, że w oddali otworzyły się sekretne drzwi. Gdyby Lara miała przebiec cały ten dystans, przejście z pewnością by się zamknęło. Właśnie w takiej sytuacji warto wykorzystać dostępny pojazd.
Od strony graficznej, nowy Tomb Raider prezentuje się całkiem dobrze. Grafika uległa znacznej poprawie w stosunku do poprzednich części, ma też bardziej ponury i mroczny klimat. Jedynym mankamentem są słabo dopracowane sylwetki zwierząt, z którymi Lara musi się mierzyć. Szczególnie razi w oczy sztuczność napotykanych w wodzie rekinów.
Na plus należy natomiast zaliczyć wygląd świątyń, jak i całego otaczającego nas świata oraz wygląd głównej bohaterki. Dzięki wykorzystaniu techniki motion capture i współpracy z olimpijską gimnastyczką, twórcom gry udało się uzyskać jeszcze bardziej realistyczny model postaci Lary Croft. Spodobało nam się także to, że nasza bohaterka chodząc po błotnistej nawierzchni, pozostawia po sobie ślady stóp. Nie odnosi się także wrażenia, że lewituje ona nad ziemią, co jest częstym błędem twórców wielu gier.
Cieszy również fakt, że twórcy gry ze studia Crystal Dynamics uporali się nareszcie ze zjawiskiem znikających ciał poległych przeciwników. Teraz każdy zniszczony przez nas element otoczenia czy przedmiot pozostaje tam, gdzie go zostawiliśmy. Ułatwia to poruszanie się po mapie, ponieważ dzięki temu wiemy, w których miejscach już byliśmy.
O muzyce w grze nie da się za to wiele napisać. Jest to typowy podkład muzyczny dla tego typu gier, podsycający mroczny i tajemniczy nastrój jaki nam cały czas towarzyszy.
Podsumowując, trzeba przyznać że najnowszy Tomb Raider jest bardzo grywalnym tytułem. Cieszy duża kontrola nad postacią bohaterki oraz swoboda, z jaką wykonujemy wszystkie triki. Skaczemy, wspinamy się, robimy uniki, strzelamy oraz – co nam się bardzo spodobało – częstujemy wrogów kopniakami z pół obrotu w stylu Chucka Norrisa. Jedynym mankamentem jest zbyt mała przestrzeń, jaką nasza bohaterka obejmuje wzrokiem. Widoczne to jest zwłaszcza pod wodą, gdy mamy problem, aby zobaczyć nadpływającego rekina czy znaleźć wyjście z podwodnej jaskini.
Recenzowana gra jest warta poświecenia na nią wolnego czasu. Całą rozgrywka jest bardzo wciągająca. Im dłużej się gra, tym trudniej się oderwać od komputera. Jest to klasyczna pozycja w stylu pierwszego Tomb Raidera, która szybko się nie znudzi.
Producent: Crystal Dynamics
Wydawca: Cenega Poland
Wersja językowa: polska
Cena: 89,90 zł