Witam. Mieszkam w Legnicy. Mam poważne problemy z internetem i w chwili obecnej nie wiem już kompletnie co robić, dlatego bardzo liczę na Państwa pomoc.
Decyzja o wyborze firmy, która udostępnia internet, była bardzo szybka i pochopna – mam teraz za swoje 🙁 Od 2 miesięcy mam internet radiowy 512 kb/s w firmie FlashNet. W rzeczywistości prędkość jest mniejsza – co jest normalne w tego typu internecie. Już na początku miałam problemy, gdyż mimo że siła sygnału była bardzo dobra, to komputer w ogóle nie wyczuwał serwera i nie mogłam korzystać z internetu, zdarzało się to bardzo często.
Gdy problem się rozwiązał, powstał kolejny. Nie mogę swobodnie korzystać z takich komunkatorów jak np. Skype. Początkowo wiadomości wysyłane np. przez Tlen trafiały do odbiorców z opóźnieniem, a rozmowy prowadzone przez Skype\’a są kilkusekundowe, gdyż momentalnie zostają przerwane.
Proszę sobie wyobrazić, że mają Państwo rodzinę za granicą i chcecie się kontaktować raz na tydzień w weekendy właśnie przez Skype\’a, bo rozmowy są darmowe. I teraz przy rozpoczęciu rozmowy przez ok. 10 sekund pytacie się nawzajem czy siebie słyszycie, bo są zakłócenia, a jak wszystko jest OK i zadajecie pierwsze pytanie, np. \”co słychać?\”, to automatycznie rozmowa zostaje przerwana. I tak jest ok. 20 razy, kiedy rozmowa trwa od 30 sekund do 2 minut. Podkreślam: to nie przesada.
W dodatku stacjonarny telefon został zlikwidowany, gdyż mieliśmy nadzieję, że Skype jest wystarczający i internet też.
Jakby tego było mało, mieszkam w starym budownictwie, gdzie operatorzy usług internetowych niechętnie zakładają łącza, bo na nowych osiedlach interes ten bardziej im się opłaca.
Zastanawiam się nad wyborem innej firmy, choć powstrzymują mnie pieniądze, które wydałam na instalację (230 zł) internetu 2 miesiące temu. Teraz płacę 54 zł za radiówkę, a chcę poszukać czegoś lepszego, za 70-80 zł. Są takie oferty w Legnicy (+ kablówka w cenie), ale na razie nikt nie chce u nas inwestować. Co robić: rezygnować i szukać czegoś lepszego czy pozostać i poczekać na lepsze oferty?
ElaZajrzałem na stronę FlashNetu w Legnicy i po pierwsze nigdzie nie widzę tam oferty 512 kb/s. Jest jedynie 320 kb/s download i 80 kb/s upload. Mniejsza z tym, to i tak są parametry, które dla Skype\’a powinny być w zupełności wystarczające.
Przy założeniu, że wszelkie inne usługi internetowe (WWW, FTP, e-mail itd.) działają u Pani poprawnie, nasuwa się wniosek, iż transmisja VoIP/P2P (bo Skype właściwie działa dzięki technologii P2P), czyli po prostu odpowiednie porty i protokoły, jest w sieci FlashNet traktowana po macoszemu (nie twierdzę, że złośliwie, po prostu administrator mógł coś źle skonfigurować). Prawdopodobnie przyczyna tkwi w złych ustawieniach bram internetowych (urządzeń należących do firmy FlashNet, do których trafiają pakiety od użytkowników i stamtąd dopiero dalej w świat).
To podobnie jak w zwykłych ruterach – jeśli np. nie ustawimy w nich swojego komputera w strefie DMZ (albo nie włączymy odpowiednich portów), to transmisja w programach takich jak BitTorrent czy eMule będzie znacznie gorsza niż mogłaby być, ponieważ nie ma bezpośredniego dostępu do naszego komputera z internetu.
Zanim więc zrezygnuje Pani z usług firmy FlashNet, proponuję najpierw sprawdzić 5 razy swój komputer, czy przypadkiem nie ma Pani włączonych blokad na konkretne porty (np. w firewallu Windows XP). Dalej: można zainstalować eMule\’a i zobaczyć, czy po połączeniu z serwerem program ten uzyskuje tzw. High ID (dwie zielone strzałki na dolnym pasku informacyjnym). Jeśli tak, oznacza to że komunikacja P2P działa u Pani prawidłowo. Jeśli zamiast High ID będzie Low ID, to coś jest nie tak z ustawieniami portów.
Ponadto można przeinstalować Skype\’a (warto pobrać najnowszą wersję o numerze 3).
Dopiero gdy to nic nie da, należy zwrócić się do FlashNetu (najlepiej na piśmie, z jedną kopią dla siebie) o wyjaśnienie dlaczego jest tak, a nie inaczej. Zakładam, że tej firmie zależy na klientach, więc nie powinno być najmniejszego problemu z uzyskaniem odpowiedzi, być może połączonym z przyjściem serwisanta lub dokładnym sprawdzeniem linii od Pani do FlashNetu. Dopiero, jeśli uzyska Pani odpowiedź od usługodawcy w rodzaju \”…teoretycznie wszystko jest w porządku i firma nie może nic więcej zrobić…\”, wówczas należy rozważyć przeniesienie się do innego operatora. (JB)