Po kilku dniach ciszy firma Google przyznała, że usunęła pulę „złośliwych” aplikacji z katalogu Android Market. Zapowiedziała jednocześnie, że skasuje je również zdalnie z urządzeń użytkowników.
Na działanie złośliwego oprogramowania narażone zostały urządzenia działające w oparciu o system Android w wersji niższej niż 2.2.2. Aplikacje wykorzystywały luki w systemie i – jak przekonuje Google – uzyskiwały dostęp jedynie do fragmentów kodu identyfikującego dane urządzenie i wersję systemu operacyjnego. Nie pozyskiwały żadnych osobistych informacji.
Tuż po pierwszych sygnałach o dostępności tego typu aplikacji zidentyfikowano 58 programów. Zostały usunięte z katalogu Android Market już w ubiegły wtorek – do tamtej pory pobrano je jednak aż 260 tys. razy, a Google zachowywało milczenie w tej sprawie. Firma dopiero wczoraj przedstawiła sytuację i zapowiedziała, że skorzysta z możliwości zdalnego usunięcia programów z urządzeń użytkowników i wyda aktualizację bezpieczeństwa, która ma naprawić szkody wyrządzone przez aplikacje. Poszkodowane osoby otrzymają e-mail w tej sprawie.
Google przekonuje, że twórcy aplikacji zostali zawieszeni i prowadzone są przeciwko nim czynności prawne. Firma zapowiedziała również, że poczyni działania by podobne sytuacje nie powtarzały się w przyszłości. Nie zdradza jednak szczegółów przekonując, że „podejmie szereg kroków by złośliwe oprogramowanie nie było dystrybuowane przez Android Market„.