Miłośnicy przygodówek nie mają w ostatnim czasie szczególnych powodów do radości. Gier z tego gatunku wydaje się mało i niestety coraz trudniej trafić na prawdziwe perełki. Z tym większą radością powitałem najnowszą odsłonę jednej z najlepszych serii przygodowych na PC, czyli Broken Sword.
Przypomnijmy, że poprzednia część (The Sleeping Dragon – dostajemy ją jako miły dodatek w polskim wydaniu Anioła Śmierci) przeniosła rozgrywkę w pełne środowisko 3D, z całym bagażem wad i zalet takiego rozwiązania.
Autorom udało się jednak zachować charakterystyczny, rysunkowy sznyt grafiki jak z dobrego filmu animowanego. I pod tym względem niewiele się zmieniło do dziś.
Rzecz, która niezbyt przypadła mi do gustu już podczas instalowania gry, to fakt, że autorzy całą intrygę zbudowali z motywów dość już mocno wyeksploatowanych, zwłaszcza we współczesnej literaturze popularnej.
Twórcy bowiem sięgnęli po templariuszy i biblijnego Mojżesza, całość podlali mafijnym sosem i tym sposobem stworzyli kolejne danie na wzór powieści \”Kod Leonarda da Vinci\” Dana Browna, w którym sensacja przeplata się z niejasnymi, mglistymi hipotezami z gatunku \”Mojżesz wiedział o potężnej broni mogącej zgładzić ludzkość\”.
Zostawmy jednak fabułę, która mimo wszystko układa się w dość zgrabną całość i jeśli nie macie nic przeciw wspomnianym wyżej elementom, gra z pewnością dostarczy Wam wiele godzin wciągającej zabawy. Oprawa graficzna, jak wspomniałem, nie uległa większym zmianom w stosunku do poprzedniej części. Ucieszy to z pewnością użytkowników nieco starszych komputerów.
Najważniejszym atutem polskiego wydania gry zdaje się być jednak udział dwóch gwiazd rodzimego aktorstwa. W roli George\’a Stobbarta usłyszymy mianowicie Borysa Szyca, natomiast głosu tajemniczej Annie Marii Presie użyczyła Magdalena Cielecka.
Niestety, o ile Magdalena Cielecka wywiązała się z zadania dość dobrze, o tyle Borys Szyc nie tyle nie pasuje do roli, co ma poważne trudności z wczuciem się w postać. Dialogi w jego wykonaniu brzmią sztucznie i zupełnie nie oddają emocji zdarzeń rozgrywanych na ekranie monitora.
Podsumowując, najnowsza odsłona serii to dobra produkcja i choć polska wersja językowa nie zachwyca, tak jak nazwiska aktorskich sław zdobiących pudełko, gra powinna dostarczyć miłośnikom przygodówek niezapomnianych wrażeń.
Dystrybutor: CD Projekt
Platforma: PC