Dzisiaj rozpoczęła się misja kosmiczna Tianwen-1, której celem jest dostarczenie chińskiego łazika na powierzchnię Marsa. Rakieta Long March 5 z powodzeniem wystartowała z centrum lotów na wyspie Hainan i dostarczyła niezbędne instrumenty na orbitę.
Do tej pory jedynym krajem, któremu udało się wylądować i zbadać powierzchnię Czerwonej Planety były Stany Zjednoczone. Chiny chcą jednak przełamać ten monopol i umieścić na Marsie swój własny łazik oraz sondę na orbicie. Rakieta Long March 5 wystartowała dzisiaj i wyniosłą lądownik, łazik oraz sondę na orbitę, która pozwoli dotrzeć im na Marsa w lutym 2021 roku. Startu rakiety nie można jednak było obserwować na żadnym oficjalnym kanale, w odróżnieniu chociażby od misji NASA czy SpaceX.
Program kosmiczny Chin w ostatnich latach nabrał tempa. Rok temu państwo to dostarczyło łazika na niewidoczną stronę Księżyca. Teraz przyszła pora na Marsa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w pierwszej kolejności sonda zbada powierzchnię planety z orbity w poszukiwaniu najlepszego miejsca do ładowania. Następnie lądownik podejmie niebezpieczną próbę wylądowania wraz z łazikiem na powierzchni Marsa. W ostatniej fazie zostanie uruchomiona specjalna platforma, po której łazik uda się na swoją misję. Do tej pory tylko USA udała się ta sztuka.