Start Apple Arcade nie przeszedł bez echa w środowisku mobilnych gier. W tym tygodniu Google uruchomiło swoją odpowiedź na nową platformę – usługę Google Play Pass, która za niewielką opłatę miesięczną daje dostęp do bogatej biblioteki aplikacji i gier.
Google Play Pass na starcie otrzyma bibliotekę 350 programów, z których skorzystają jego użytkownicy. Póki co składa się ona wyłącznie z uprzednio dostępnych aplikacji, oznaczonych w Sklepie Play specjalnym symbolem różnokolorowego biletu. Takie programy są dostępne dla abonentów w wersji premium, ze wszystkimi płatnymi opcjami automatycznie odblokowanymi. Jeśli użytkownik posiadał na swoim urządzeniu darmową wersję apki objętej programem Google Play Pass, po zapisaniu się do usługi dodatkowe funkcje zostaną włączone przy jej następnym uruchomieniu.
Katalog gier i aplikacji dostępnych w ramach usługi subskrypcyjnej jest bogaty. Znajdziemy tam takie tytuły, jak Stardew Valley, Terraria, Monument Valley czy Mini Metro. Wśród popularnych apek użytkowych warto na przykład wymienić pełną wersję prognozy pogody AccuWeather oraz wielu aplikacji fotograficznych, w tym Facetune, Photo Studio PRO i Pic Stitch. Do usługi trafią tylko wyselekcjonowane programy, ale Google obiecuje, że każdy deweloper, który będzie chciał wziąć udział w tym projekcie, będzie mógł zgłosić swoje zainteresowanie za pomocą formularza kontaktowego.
Google Play Pass na chwilę obecną trafi jedynie do użytkowników w Stanach Zjednoczonych – zgodnie z zapowiedziami Google obsługa dla innych regionów ma zostać uruchomiona „wkrótce”. Usługa jest wyceniona na 5 USD miesięcznie (co przekłada się na około 20 PLN, ale prawdopodobnie cena w Europie będzie raczej zbliżona do 25 PLN), a w ciągu pierwszego roku abonament kosztuje jedynie 2 USD co miesiąc (ok. 8 PLN). Google da nam także 10 dni na darmowe przetestowanie subskrypcji.