Japońskie marki zawsze najchętniej odkrywają swoje nowości podczas rodzimych imprez. Nie inaczej stało się i w tym przypadku – Tokyo Motor Show przyniosło wiele ciekawych rozwiązań zaprezentowanych przez japońskie firmy. Spójrzcie chociażby na Hondę Sports EV Concept: miejskie autko elektryczne o bardzo ciekawym designie.
Sports EV Concept wygląda po części jak futurystyczny design z lat 70 a po części jak EVE z disneyowskiego filmu WALL-E. Zmieszczą się w nim dwie osoby plus… komputer. Autko ma być wyposażone w specjalną sztuczną inteligencję, która nie ma zastępować kierowcy, ale mu partnerować. Samochód rozpozna głos właściciela i wyczuje, czy nie jest on przypadkiem zmęczony lub niewyspany, za pomocą rozmowy doradzi wybór optymalnej trasy lub po prostu zabawi rozmową w długiej trasie. Według producenta Sports EV Concept ma stanowić naturalne przedłużenie świadomości kierowcy, a korzystanie z niego pozwoli odkryć nową radość z prowadzenia pojazdu.
Linia nowych elektryków od Hondy przeznaczona jest na rynki azjatyckie i europejskie. Mimo tego Sports EV na razie nie zjedzie z linii produkcyjnej – jego prezentacja jest okazją do sprawdzenia, czy konsumentom podoba się opływowy, zabawkowy kształt auta. Jeśli nie przepadasz za science-fiction a zaciekawił cię „wirtualny asystent kierowcy”, nie martw się – Honda planuje wprowadzić AI do wielu przyszłych elektryków, w tym zaplanowanego na 2019 rok modelu Urban EV.