Nawet liczne przecieki nie mogły zepsuć tego wydarzenia. Po Apple i Amazonie przyszedł czas na prezentację najnowszych produktów Google. Podczas konferencji koncern zaprezentował długo oczekiwanego następcę Google Pixel oraz wszystkie technologie, które będą mu towarzyszyć – w tym długo oczekiwany Google Lens.
Pixel 2 i Pixel 2 XL mają na starcie pewną przewagę nad smartfonami innych producentów – jest to sam system Android 8.0 Oreo, tutaj obecny bez nakładek i dodatkowych aplikacji. Wpływa to na szybkość obydwu telefonów, która sama w sobie jest niezła – procesor Snapdragon 835 i 4 GB RAM to właściwie standard w tej klasie urządzeń. Ciekawym patentem jest Google Active Edge – ściśnięcie dolnej części obudowy Pixela w dłoni powoduje automatyczne odpalenie się Asystenta Google. Przypomina to nieco znaną z HTC technologię Edge Sense (HTC ostatnio rozpoczęło partnerstwo z Google – może stąd to podobieństwo?). Pixel 2 wyposażony został w ekran 5,5 cala, zaś Pixel 2 XL w sześciocalowy, delikatnie wygięty ku bokom urządzenia ekran OLED. Jak stało się to już normą w przypadku nowych smartfonów, Pixel 2 nie będzie wyposażony w gniazdo słuchawkowe.
Najwięcej emocji wzbudził jednak aparat „Pikseli”. Obydwa telefony wyposażone zostały w pojedynczy tylny aparat o rozdzielczości 12,2 Mpix z podwójnym systemem stabilizacji obrazu: optyczno-cyfrowym. Oprócz tego zastosowano w nim technologię szybkiego autofokusa i wariację Google na temat tak „hajpowanego” trybu portretowego. Test referencyjny jakości obrazu DxOMark wykazał, że w normalnym trybie aparat Pixela jest dokładniejszy nawet od dwusoczewkowców z Galaxy Note 8 i iPhone 8 Plus! Przedni aparat ma mieć natomiast rozdzielczość 8 Mpix i również być wyposażony w tryb portretowy. Pixel 2 w wersji podstawowej ma kosztować 649 USD (ok. 2 400 PLN), a Pixel 2 XL – 849 USD (ok. 3 100 PLN).
Z ogromnym zaciekawieniem przyjęto informacje na temat technologii Google Lens. Ten inteligentny system rozpoznawania obrazu ma być następcą pionierskiego, chociaż w praktyce dość trudnego w obsłudze Google Glass. Po nakierowaniu kamery telefonu (najlepiej Pixela 2) na obiekt, Lens wyświetli kontekstowe menu. Jeśli np. zrobisz zdjęcie jakiejś rośliny doniczkowej, system automatycznie powie ci, co to za gatunek i jakie ma wymagania. Fotografia tekstu w obcym języku uruchomi Tłumacza. Posiadacze Pixela 2 i Pixela 2 XL będą mogli pobawić się tą technologią już w tym roku – reszta najprawdopodobniej będzie musiała poczekać.