Apple odmówiło wypłacenia odszkodowania pewnej pechowej właścicielce słuchawek Beats, które eksplodowały na pokładzie samolotu w lutym tego roku. Zdaniem giganta z Cupertino przyczyną tego zdarzenia były wadliwe baterie AAA, a nie ich produkt.
Kobieta, która była na pokładzie samolotu lecącego do Melbourne miała przykry wypadek w czasie swojej podróży. W nocy kiedy większość pasażerów spała słuchawki, które miała na głowie zajęły się ogniem. Poszkodowana dopiero po chwili zorientowała się w sytuacji i w panice rzuciła swoje Beatsy w stronę przejścia, gdzie szybko zostały ugaszone przez obsługę samolotu. Obrażenia kobiety na szczęście nie były duże, ale sytuacja z uwagi na markę i miejsce wypadku została dość mocno nagłośniona. Pechowa właścicielka modelu Beats z 2014 roku pomimo oparzeń na twarzy i rękach ostatecznie nie zarządała od Apple bajońskiego odszkodowania, a jedynie poprosiła o nowe słuchawki i zwrot kosztów zniszczonej odzieży. Jak się jednak okazało Apple wybrało inne rozwiazanie i odrzuciło roszczenia kobiety tłumacząc powstałą sytuację wadliwymi bateriami AAA, które nie były częścią zestawu.
Sytuacja ta jest o tyle niezręczna, że jak zauważyła poszkodowana na pudełku nie jest napisane jakiej firmy baterii należy używać. Oczywiście z jednej strony można zrozumieć podejście Apple, które nie chce brać odpowiedzialności za baterie innego producenta i tym samym nie tworzyć precedensu do przyszłych pozwów. Niemniej jednak biorąc pod uwagę małe roszczenia kobiety tak wielka firma jak Apple mogła lepiej poradzić sobie z tą sytuacją i wyjść na odrobinę bardziej ludzką.