Scott Kelly jest już od jakiegoś czasu ulubionym astronautą USA. Od kilku dni jest również jednym z najdokładniej przebadanych byłych rezydentów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w historii.
Kiedy kilka dni temu astronauta Scott Kelly powrócił na Ziemię, został przejęty przez sztab lekarzy z NASA i poddany przeróżnym badaniom. Kelly przebywał na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 340 dni i w tym czasie jego ciało poddane było ciągłemu stanu nieważkości. To, co jednak czyni z owego astronauty idealnego kandydata do badań to fakt, iż posiada on brata bliźniaka, który jeszcze do niedawna różnił się od Scotta jednie wąsami. Wstępne wyniki badań wskazały, iż Kelly jest w tej chwili 5 mm wyższy od swojego brata. Jest to rezultat wyciągnięcia się kręgosłupa, co jak się okazuje jest normalnym zjawiskiem w stanie nieważkości. Smutna wiadomość dla Kelly’ego jest jednak taka, że ziemska grawitacja już niedługo dosłownie da mu w kość i zrówna go z bratem. Dokładniejsza analiza przeprowadzonych testów powinna pomóc naukowcom zrozumieć jaki wpływ na ludzkie ciało ma długotrwałe przebywanie w kosmosie. Uzyskane w ten sposób dane mogą się okazać bezcenne podczas planowania przyszłych misji na Marsa.