Duńczycy z B&O nie zwykli tworzyć urządzeń przeciętnych, co doskonale widać na przykładzie nowych słuchawek BeoPlay H7. Kosztujące bagatela 2 000 PLN nauszniki są w stanie przyciągnąć do siebie uwagę nawet najbardziej wymagających wielbicieli sprzętu, gdyż do ich wykonania użyto jagnięcej skóry, bajecznie wyglądającego aluminium oraz innych wysokiej klasy materiałów czyniących z H7 jeden z najpiękniej prezentujących się modeli dostępnych na rynku.
Na szczególną uwagę zasługuje też wysoka funkcjonalność tego produktu – poza komfortową w codziennym użytkowaniu konstrukcją, H7 oferują możliwość obsługi odtwarzanych utworów/odbierania połączeń telefonicznych z wykorzystaniem dotykowego panelu na muszli.
Model ten jest urządzeniem mogącym pracować zarówno w trybie przewodowym, jak i bezprzewodowym. Bateria odpowiedzialna za działanie słuchawek bez konieczności podłączenia kabla została ukryta w jednym z nauszników i zapewnia blisko 20 godzin odsłuchu. W najważniejszej kwestii rozpatrywanej przy teście słuchawek, H7 wypadają wyśmienicie – praktycznie nie ma gatunku muzycznego, który brzmiałby na nich słabo, a dźwięk docierający do uszu ich posiadacza cechuje się wyrazistością zarówno w przypadku czystości tonów wysokich, jak i głębi basów.
Gdyby słuchawki te zostały wyposażone w system aktywnej redukcji szumów, nieco łatwiej byłoby nam przełknąć ich kosmicznie wysoką cenę. Jako że tak się nie stało, to nawet pomimo ogromnego zachwytu nad cudowną jakością tego sprzętu nie jesteśmy niestety w stanie przyznać mu maksymalnej noty.
SPECYFIKACJA
- CENA 2 000 PLN
- ŚREDNICA PRZETWORNIKA 40 mm
- PASMO PRZENOSZENIA 20 – 22 000 Hz
- ŁĄCZNOŚĆ Bluetooth (ze wsparciem dla aptX i AAC)
- ŻYWOTNOŚĆ BATERII Do 20 godzin
- WAGA 280 g
Ocena
Zdaniem T3
Pod względem klasy wykonania i jakości brzmienia BeoPlay H7 zaspokoją gusta najbardziej wybrednego melomana.
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Funkcjonalność
-
Cena