Nie jest tajemnicą, iż Facebook od jakiegoś czasu pracuje nad systemem wyświetlania reklam wideo. Jednak okazuje się, że pomysł, który nie podoba się użytkownikom może zajść jeszcze dalej…
Ken Rudin w wywiadzie dla Wall Street Journal poinformował, iż Facebook testuje właśnie system, który monitoruje ruch kursora myszy. Wszystko po to, aby wyświetlanie reklam było bardziej skuteczne. Co prawda technologia śledzenia jest nowym pomysłem, jednak patrząc na to, że Facebook ma prawie 1,2 miliarda aktywnych użytkowników w miesiącu, ilość zbieranych danych byłaby olbrzymia.
Jeśli chcesz w głosie protestu usnąć swoje konto, to nie ma takiej potrzeby. Rudin twierdzi, że decyzja nad wprowadzeniem systemu śledzenia ruchu kursora myszy nie zostanie podjęta jeszcze przez przynajmniej kilka najbliższych miesięcy. W ogóle nie wiadomo, czy ujrzy ona światło dzienne.