Zamiast nowego materiału legendarnej grupy Def Leppard usłyszymy ponownie ich klasyczne kompozycje z lat osiemdziesiątych. Powód? Zespół wpadł w konflikt z wytwórnią, która zamroziła ich najsłynniejsze krążki.
Universal Music Group jest oskarżane przez Def Leppard o niepłacenie mu tantiem z tytułu użytkowania starego katalogu grupy. Wokalista Joe Elliott uważa, że wytwórnia ta jest winna zespołowi sporą ilość pieniędzy. Do czasu porozumienia obu stron cały katalog Def Leppard będący w posiadaniu UMG jest zamrożony.
Ponadto Def Leppard należą do wąskiego grona wielkich zespołów nie posiadających dorobku w formie cyfrowej, czyli np. mp3.
Wyjście z sytuacji brytyjscy rockmani upatrują w nagraniu swoich najbardziej znanych albumów od zera. Co jednak istotne, mają one brzmieć jak najbardziej identycznie w stosunku do nagrań z przeszłości. Sam Joe Elliott nie ukrywa, że jest to bardzo trudny proces.
To nie działa na zasadzie ?hej, nagrajmy to? i wszystko będzie gotowe w kilka minut. Musieliśmy przestudiować jak najdokładniej wszystkie kawałki, aby sporządzić ich idealne podróbki. [?] Na szczęście czasowo wypadło to podobnie jak w przypadku oryginałów. Na plus działała technologia, mogliśmy więc pracować szybciej. Problemem było znajdowanie tych wszystkich brzmień… Miałem wtedy 22 lata, musiałem więc ?ustawić? sobie na nowo gardło, żeby znów móc śpiewać tak, jak kiedyś. Chociaż to, na co zdecydowaliśmy się było ciężką, pełną wyzwań pracą, dobrze się przy tym bawiliśmy.
Joe Elliott, Def Leppard
Na rynku cyfrowym dostępne są już dwa utwory: ?Pour Some Sugar On Me? z albumu Hysteria oraz ?Rock of Ages? z krążka Pyromania (1983).
Poniżej właśnie ?Rock of Ages? zarówno w nowej, jak i starszej wersji: