Kilka dni temu siecią zatrzęsło nagranie z pustyni w amerykańskim stanie Utah, gdzie znaleziony został prawie czterometrowy, metalowy monolit. Ze względu na jego odległą od cywilizacji lokalizację i geometryczny kształt, w internecie pojawiły się głosy, że może być on prezentem od pozaziemskiej cywilizacji. Najprawdopodobniejsze wyjaśnienie jest jednak zupełnie inne.
Tajemniczy obiekt znajduje się w Red Rock Country w Utah i został odkryty przez przypadek, podczas liczenia lokalnych populacji zwierząt. Ma on około 3,5-4 metrów wysokości, trójkątny przekrój i jest wykonany z gładkiego metalu, w którym widoczne są jedynie niewielkie śruby spajające konstrukcję.
Władze stanu początkowo nie chciały zdradzać dokładnej lokalizacji monolitu, ale internauci szybko wzięli się do pracy. Korzystając z Google Maps i Google Earth, użytkownicy portalu Reddit w ciągu kilku godzin znaleźli jego współrzędne i przyjrzeli się historii zdjęć satelitarnych kanionu, w którym go znaleziono. Okazało się, że obiekt został umieszczony na pustyni pomiędzy sierpniem 2015 roku a październikiem 2016 roku, co dało poszukiwaczom nieco więcej informacji na temat tego, skąd tak naprawdę mógł się on tam wziąć.
Chociaż teren, na którym umieszczony został monolit, jest oddalony od cywilizacji, bardzo często pojawia się on w filmach i serialach. W czasie, gdy obiekt pojawił się na Google Maps, w okolicy kręcony był Westworld. Niewykluczone, że to po prostu zagubiony rekwizyt lub dowcip autorstwa ekipy filmowej.
Tak czy inaczej, pozaziemskie pochodzenie monolitu staje się coraz bardziej nieprawdopodobne. Władze Utah najprawdopodobniej zdecydują się na usunięcie obiektu, który trafił na pustynię z pominięciem prawa budowlanego, a póki co proszą wszystkich zainteresowanych o powstrzymanie się od podróży do Red Rock Country – monolit znajduje się na skrajnie niedostępnym i trudnym terenie.