NABU X to już druga opaska dla aktywnych stworzona przez znaną z produkcji gamingowych akcesoriów firmę Razer.
W porównaniu do poprzedniego modelu Nabu, nie posiada ona jednak żadnego wyświetlacza – został on tutaj zastąpiony przez trzy wielokolorowe diody LED, informujące użytkownika o przychodzących połączeniach telefonicznych, wiadomościach lub alarmach. Poza sygnalizowaniem faktu otrzymania powiadomień, Nabu X potrafi też mierzyć szereg parametrów aktywności fizycznej oraz monitorować sen. O ile podczas zliczania liczby kroków czy spalonych kalorii opaska Razer radzi sobie naprawdę nieźle, o tyle w przypadku drugiej z ww. funkcji daje się zauważyć pewne niedoskonałości w kwestii dokładności pomiarów.
Testowany produkt współpracuje ze smartfonem za pomocą aplikacji Nabu Fitness (posiadacze iPhone’ów mogą korzystać także z oprogramowania Apple Health). Gromadzi ona zebrane przez Nabu X dane i prezentuje je z użyciem czytelnego interfejsu o wyglądzie równie minimalistycznym, co design samej opaski. Urządzenie jest osadzone na zwyczajnym pasku wykonanym z komfortowej w dotyku gumy, któremu zdecydowanie przydałby się drugi zaczep – przy noszeniu opaski bardzo często zdarza się bowiem, że końcówka paska „ucieka” na spodzie nadgarstka trochę na bok, co tworzy niezbyt estetyczny efekt. Na końcu warto dodać, że Nabu X spełnia normę IP67, czyli bez problemu wytrzymuje krótkie zanurzenie w niezbyt głębokiej wodzie. Nieźle, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że mamy tu do czynienia ze sprzętem kosztującym 200 PLN.
SPECYFIKACJA
- CENA 200 PLN
- KOMPATYBILNOŚĆ iPhone 5 lub nowszy, smartfony z Androidem 4.3 lub nowszym
Ocena
Zdaniem T3
Nie jest idealna, ale za to kosztuje niewiele i jak na swą cenę potrafi naprawdę sporo.
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Funkcjonalność
-
Cena