Transmitowanie wydarzeń na żywo przestało być jedynie domeną profesjonalnych firm obsługujących duże wydarzenia. Teraz każdy może prowadzić transmisję na żywo, począwszy od koncertów a skończywszy na tym, co akurat porabiają nasze koty (miłośnicy mruczków, koniecznie sprawdźcie Kitten Academy). FrontRow to nowe urządzenie, które ma ułatwić ten proces.
Kamerka FrontRow ma postać niewielkiego breloczka, który można powiesić na smyczy i wygodnie nosić na szyi. Urządzenie służy do robienia serii zdjęć w tzw. trybie historii lub przesyłania livestreamów na YouTube, Twittera lub Facebooka. Główna kamera (8 Mpix) może nagrywać wideo w jakości 1080p, a urządzenie zostało dodatkowo wyposażone w przednią kamerę 5 Mpix. Dzięki połączeniu WiFi lub Bluetooth oraz smartfonowej aplikacji FrontRow można przesyłać nagrany materiał na smartfona lub tableta – sama kamerka może pomieścić 32 GB nagrań i zdjęć.
Główną zaletą urządzenia jest jego nieinwazyjny wygląd – wiele kamer tego typu jest skierowane do młodszych użytkowników, przez co wyglądają, hmm, raczej mało stylowo (patrz Snapchatowe okulary Spectacles). FrontRow nie zwraca na siebie zbyt dużo uwagi, jednocześnie spełniając swoją rolę – nagrania z kamerki są naprawdę świetnej jakości. Niestety, za tę przyjemność przyjdzie nam dość słono zapłacić – 399 dolarów (czyli ok. 1 500 PLN) to dość spory wydatek.