O tej porze roku producenci aut zwykli pokazywać nie tylko swoje nowe modele, ale również różnego rodzaju auta koncepcyjne. BMW jednak poszło nieco inną drogą i pokazało coś odmiennego.
BMW MINI Citysurfer Concept nie jest samochodem, ani nawet rowerem sportowym. To elektrycznie napędzana… hulajnoga. Pojazd prawdopodobnie nie wygra żadnego wyścigu, ale skutecznie przetransportuje cię z punktu A do punktu B dostarczając jednocześnie „spontanicznej frajdy z jazdy” (jak zapewnia producent).
Hulajnoga rozpędza się maksymalnie do prędkości 25 km/h. Zasilana jest poprzez akumulator litowo-jonowy, który można ładować między innymi przy użyciu domowego gniazdka elektrycznego. Całość waży 18 kg. Pojazd może oczywiście zostać złożony i przetransportowany np. w bagażniku auta.
MINI Citysurfer Concept może mieć zastosowanie w zasadzie wszędzie. Bez trudu ominiemy w ten sposób korki i nie będziemy mieli problemu z zaparkowaniem. BMW reklamuje hulajnogę również jako „perfekcyjne uzupełnienie” dla auta.