Do chwili obecnej najnowsza kieszonsolka Sony uchodziła za sprzęt, którego nie można było złamać. Haker Yifan Lu zadał jednak japońskiemu koncernowi niezłego klina, gdyż jako pierwszy zdołał ominąć zabezpieczenia i uruchomił na Vicie aplikację homebrew.
Lu wykorzystał narzędzie Half-Byte Loader, które pozwala uruchamiać nieoficjalne oprogramowanie na starym modelu Playstation Portable. Dzięki odkrytej przez niego luce w zabezpieczeniach może (choć nie musi) się wkrótce okazać, że uruchomienie pierwszej pirackiej gry to tylko kwestia czasu.
Na Twitterze Lu stwierdził, że będzie korzystał z odkrytego przez siebie sposobu tylko i wyłącznie do prób uruchomienia nieoficjalnego oprogramowania. Zaraz potem dodał, że nie jest w stanie określić, jak tę dziurę w zabezpieczeniach mogą wykorzystać inni hakerzy.
Coś nam to przypomina, oby cała sytuacja nie skończyła się tak, jak w przypadku PSP?