InSight, marsjański lądownik zaprojektowany do badań podłoża skalnego, wylądował na powierzchni planety dwa tygodnie temu. Na razie przygotowuje się on do wykonania najważniejszych pomiarów, ale w międzyczasie nie próżnuje i przesyła nam ciekawe zdjęcia i nagrania.
Na opublikowanym na oficjalnym Twitterze InSight filmie NASA zaprezentowała krótkie dźwiękowe klipy z nagraniami odgłosów wiatru na Marsie. To pierwszy przypadek zarejestrowania tych dźwięków w historii – żaden poprzedni lądownik nie był wyposażony w sprzęt pozwalający na ich wychwycenie i nagranie. Wiatr został zarejestrowany przez dwa niezależne systemy. Czujniki ciśnienia atmosferycznego nagrały go bezpośrednio, a sejsmometry wykorzystały do tego celu wibrujące „skrzydła” lądownika wykonane z paneli słonecznych. Naukowcy szacują prędkość wiatru na od 16 do 24 km/h, a jego kierunek pokrywał się z oczekiwanym.
Już wkrótce sejsmometr przestanie rejestrować dźwięki otoczenia. Gdy sonda będzie gotowa na rozpoczęcie badań geologicznych, czujnik zostanie umieszczony na powierzchni planety i otoczony dźwiękoszczelną kopułą, która odfiltruje również wibracje pochodzące z lądownika. To jednak nie koniec „kosmicznego audio”, bowiem już w 2020 roku ma ruszyć misja Mars 2020 polegająca na wysłaniu na Marsa łazika wyposażonego w dwa mikrofony rejestrujące wszystkie dźwięki Czerwonej Planety. Tymczasem możemy posłuchać nagrań z InSight – NASA radzi, aby odtwarzać je na słuchawkach lub subwooferach.