Jeśli ozdobą twojego salonu jest naprawdę duży telewizor 4K, a w jego najbliższym otoczeniu znajduje się któryś z nowej generacji odtwarzaczy Blu-ray, to jak najbardziej tak. Argumentem jest oczywiście jakość obrazu, która po prostu deklasuje jakość plików UHD znajdujących się w internecie, nie wspominając już nawet o sygnale wideo strumieniowanym za pośrednictwem serwisów VOD.
Zanim jednak wyruszysz na zakupowe łowy, musisz uwzględnić to, że obecnie liczba filmów nagrywanych na płytach Blu-ray UHD jest wręcz śmiesznie niska, podobnie zresztą jak ich dostępność. Gdybyś jednak miał zamiar wymienić choć część swojej filmowej kolekcji na „lepsze modele”, to dodatkowo musisz przygotować się na spory wydatek – średnia cena filmu na Blu-ray UHD oscyluje aktualnie w okolicach 150 PLN.