Zgodnie z przewidywaniami Apple wprowadziło na rynek kolejną generację iPhona. Tym razem jest to model opatrzony symbolem 4S. Jak się można było jednak spodziewać nie obyło się bez kilku rewelacji.
iPhone 4S otrzymał nowy procesor Dual-Core A5, całkiem nowy aparat, możliwość nagrywania filmów w jakości 1080p HD oraz co wywołało największe poruszenie, osobistego asystenta o nazwie Siri.
Dzięki zdwojonej mocy procesora iPhone jest teraz szybszy i potrafi wykonać wiele operacji w znacznie krótszym czasie. Aparat otrzymał nie tylko 8 Mpix, ale i całkiem nową optykę. Zdjęcia wykonane tym aparatem są w stanie zawstydzić nie tylko wszystkie inne smartphony, ale i nie jeden aparat kompaktowy.
Zupełną nowością jest tu asystent głosowy w postaci tak zwanej Siri. Jest to coś znacznie więcej niż zwykły rejestrator głosu. Siri potrafi interpretować nasze bardzo złożone komendy, polecenia i zapytania, a potem udzielać na nie pożądane odpowiedzi. Jest to zupełnie nowa jakość która już za jakiś czas trafi i na nasz rynek.
Przy okazji premiery nowego iPhona wprowadzono również oficjalnie system iOS 5, który posiada około 200 nowych funkcji w stosunku do poprzedniej wersji. Tim wspomniał również kilka słów o iCloud, które bezobsługowo i bezprzewodowo zsynchronizuje wszystkie nasze urządzenia.
Designersko nie zmieniło sie zupełnie nic, bo po co w gruncie rzeczy poprawiać coś co i tak jest nadal niedoścignionym wzorem. Nie zapomnijmy jednak o najważniejszym. Teraz iPhona 4S będzie można zakupić również w bieli.