Jeszcze tylko tydzień został nam, by oficjalnie poznać siódmą wersję systemu dedykowanego iPhone’om, iPadom i iPodom touch. Jeśli krążące po sieci plotki okażą się prawdziwe, możemy się spodziewać poważnych zmian w wyglądzie systemowych aplikacji.
Nowy iOS ma zostać mocno odciążony w porównaniu do poprzednich wersji systemu. Przede wszystkim interfejs ma mniej błyszczeć, ale zmiany dotkną też systemowych aplikacji – stylizowanym obecnie na rzeczywiste przedmioty, których funkcje mają zastępować.
Za wprowadzone zmiany odpowiada przede wszystkim Jony Ive – designer od wielu lat współpracujący z Apple, a od zeszłego roku odpowiedzialny też za projektowanie interfejsu użytkownika w iOS.
Bardzo jesteśmy ciekawi, jak na zmiany zareagują sami użytkownicy. W końcu przez ostatnich sześć lat zdążyli się przyzwyczaić do wyglądu poszczególnych aplikacji. W prawdzie super radykalnych zmian nie znajdziemy, choć autor nowego interfejsu miał osobiście zostawić ślad w każdej aplikacji systemowej. Ma być więcej bieli i czerni, a mniej imitacji notatników, stołów w kasynie, czy książek telefonicznych. Czyżby iOS miał wyglądem zbliżyć się do Androida?