UNIQLO po raz kolejny udowadnia, że prostota i elegancja idą w parze. Japońska marka ogłosiła właśnie premierę nowej kolekcji na sezon Jesień/Zima 2025, powstałej we współpracy z francuską Comptoir des Cotonniers. Efekt? Sześć kapsułowych elementów garderoby, które łączą nowoczesne formy z paryskim szykiem i idealnie wpisują się w filozofię LifeWear – czyli ubrań stworzonych do codziennego życia.
Kolekcja trafi do sklepów oraz sprzedaży online już 12 września i będzie dostępna m.in. na stronie uniqlo.com.
Nowoczesna klasyka w wyrafinowanej palecie
Proste fasony, pudełkowe kroje i dbałość o detale – kolekcja odzwierciedla DNA obu marek. Dominują naturalne tkaniny, ciepły sztruks i miękkie dzianiny z domieszką wełny. Uwagę przyciąga dopracowana paleta barw: klasyczny granat, złamana biel, leśna zieleń, głęboka czerwień i czekoladowy brąz. To propozycje, które doskonale sprawdzą się w warstwowych stylizacjach – tak charakterystycznych dla sezonu jesienno-zimowego.
6 elementów, wiele możliwości
Kolekcja to świadomy wybór – zarówno pod względem formy, jak i zawartości szafy. Każdy element zaprojektowano tak, by można było go łączyć z pozostałymi, tworząc zestawy idealne na co dzień i od święta.
W skład kolekcji wchodzą:
- Krótka kurtka sztruksowa – 290,90 PLN
- Golf z wełny owczej – 179,90 PLN
- Sweter polo z mieszanki wełny – 179,90 PLN
- Kardigan z dekoltem w łódkę – 179,90 PLN
- Sztruksowe spodnie – 179,90 PLN
- Mini spódniczka ze sztruksu – 179,90 PLN
Uwaga: ceny mają charakter orientacyjny i mogą ulec zmianie.
Styl paryskiej ulicy z nutą luzu
Kolekcja oddaje to, co najlepsze w estetyce Comptoir des Cotonniers – francuską kobiecość bez przesady. Stylizacje bazują na kontrastach: swobodna sylwetka, ale dopracowane wykończenie, klasyczne tkaniny, ale w świeżej, nowoczesnej interpretacji. Efekt to moda, która nie krzyczy, ale przyciąga spojrzenia – i zostaje z nami na dłużej.
Kolekcja UNIQLO x Comptoir des Cotonniers to propozycja dla kobiet, które cenią luz, ale nie rezygnują z elegancji. Dla tych, które lubią modę, ale nie potrzebują jej nadmiaru. To styl – z duszą i z klasą. Czy można wyobrazić sobie lepszy duet niż Japonia i Francja?