Tesla – firma produkująca elektryczne samochody, zaprezentowała niedawno swoje nowe dziecko – Model X. Elektryczny crossover zaskakujący skrzydlatymi drzwiami nie jest jednak jedyną niespodzianką przygotowaną przez producenta elektrycznych aut. Apetyt firmy rośnie w miarę jedzenia.
Zaprezentowana w Kalifornii maszyna to przedprodukcyjny prototyp, dlatego zmiany w ostatecznym wyglądzie będą już prawdopodobnie niewielkie. Finalna wersja pojawi się zapewne w ciągu kilku do kilkunastu miesięcy, ponieważ Model X ma wejść do produkcji w przyszłym roku.
Będzie to trzeci po Roadsterze i Modelu S, pojazd w gamie Tesli. Ten drugi stanowi konstrukcję bazową dla nowego crossovera. Model X nie tylko korzysta z platformy elektrycznego liftbacka, ale również z jego akumulatorów. Oznacza to, że pod podłogą nowego dziecka firmy Tesla znajdą się 40-, 60- i 80-kilowatogodzinowe zestawy.
Ze względu na większą masę pojazdu, jego zasięg będzie mniejszy o 10% niż Modelu S. Oznacza to, że na zestawie 40 kWh będzie można przejechać około 230 km, a na największym 80 kWh ? 435 km.
Stylistyka Modelu X nie jest zaskakująca. Auto oznaczone literą S wygląda podobnie. Podobieństwo dotyczy zwłaszcza przodu samochodu. Sylwetka, mimo że masywna, prezentuje się dynamicznie dzięki linii dachu, szybko opadającej ku tyłowi już od słupka B. Stylistyka nawiązuje do poprzedniego dzieła Tesli, ale twórcom Modelu X udało się czymś zaskoczyć publikę.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem są tylne drzwi, otwierające się do góry, podobnie jak w Mercedesie SLS i Pagani Huayrze. Jest jednak różnica między tymi sportowymi autami, a elektrycznym crossoverem zaprezentowanym w Kalifornii. Drzwi w Modelu X są wyposażone w dodatkowy przegub, umożliwiający otworzenie ich nawet w ciasnych miejscach.
Aby stać się właścicielem modelu S lub X, należy złożyć rezerwację oraz wpłacić kaucję w wysokości co najmniej 5.000 dolarów. Model X będzie dostarczony do klientów na początku 2014 roku. Można też złożyć zamówienie na specjalną edycję modelu X ? Signature. Kaucja wtedy wynosi 20 000 dolarów, a samochód zostanie dostarczony pod koniec 2013 roku.
A co z dodatkową niespodzianką, przygotowaną przez Teslę? Elon Musk ? dyrektor firmy, zapowiedział włączenie do gamy modelowej jeszcze jednego samochodu. Zostanie on przedstawiony w ciągu najbliższych dwóch lat. Będzie to już czwarte auto tego producenta.
My natomiast zapraszamy już teraz do kolejnego, kwietniowego numeru Magazynu T3, w którym pokażemy Teslę, którą mogą pojeździć członkowie SuperCar Clubu.