Dla osób, które nie lubią prowadzić, jazda autonomicznym samochodem może być przyjemna, ale czy coraz bardziej zautomatyzowana przyszłość kryje w sobie jakieś miłe niespodzianki dla zapalonych kierowców? Odpowiedzią na to pytanie ma być koncepcyjny samochód BMW Vision M NEXT.
Auto wyposażone zostało w silnik hybrydowy – po części sportową benzynę, po części motor elektryczny – o łącznej mocy 600 KM, umożliwiający rozpędzenie się do setki w ledwie 3 sekundy. Maksymalna prędkość osiągana przez Vision M NEXT to 300 km/h. Jeśli osiągi okażą się niewystarczające, można uruchomić specjalny tryb Boost+, który je dodatkowo poprawia (niestety nie wiemy, o ile). Jedno ładowanie starcza na przejechanie około 100 km na samej baterii, a napęd elektryczny można zmieniać, na przykład z obydwu osi na jedynie tylną.
Samochód zwraca także uwagę designem. Nisko poprowadzone, aerodynamiczne linie i jaskrawe, matowe elementy z przodu i z tyłu dodają mu drapieżnego wyglądu. Do produkcji nadwozia wykorzystano włókno węglowe i szklane światłowody – te ostatnie budują niewielkie reflektory. Minimalistyczne wnętrze utrzymane jest w ciemnych barwach. Nie znajdziemy tutaj ekranu inforozrywki – zamiast niego są przezroczyste wyświetlacze rozmieszczone dookoła prostokątnej kierownicy. Fotele nie zostały wstawione osobno, ale wkomponowane w linie kabiny.
BMW Vision M NEXT wyposażony został w nowoczesne rozwiązania technologiczne, na przykład czujnik rozpoznający twarz kierowcy (tylko tak można otworzyć samochód) i wyświetlacz head-up, który inteligentnie zmienia sposób wyświetlania w zależności od prędkości samochodu – im szybciej będziemy nim jechać, tym bliżej centrum naszego pola widzenia znajdą się informacje. Vision M NEXT w takiej formie prawdopodobnie nigdy nie trafi do salonów, ale BMW nie wyklucza, że rozwiązania zaprezentowane w koncepcie trafią do komercyjnie dostępnych modeli.