Zapaleni audiofile już niedługo mogą się zdziwić – ze sklepowych półek zniknie sprzęt audio sygnowany przez B&O Play. Na szczęście nie oznacza to końca jego produkcji, a jedynie przejście pod sztandar firmy-matki. Od tej pory produkty będą dostępne z logiem Bang & Olufsen.
B&O Play, znana również jako Beoplay, to jedna z marek należących do Bang & Olufsen. Od produktów sygnowanych przez B&O odróżnia ją cena – wciąż high-endowa, ale znacznie przystępniejsza dla portfela klienta. Najnowsze badania przeprowadzone przez firmę wykazały, że w świadomości odbiorców obydwie marki cieszą się podobną opinią i mają zbliżoną wartość, ale często były ze sobą mylone. Aby uniknąć dalszych pomyłek i ujednolicić wizerunek marki Bang & Olufsen zdecydował się na zakończenie działalności Beoplay oraz rozpoczęcie produkcji tańszych słuchawek i głośników pod własnym sztandarem. Tak odświeżony sprzęt audio zacznie trafiać do sklepów w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Nic dziwnego, że B&O zależy na klientach tańszej marki – w raporcie zysków za 2017 rok produkty Beoplay zostały wskazane jako źródło aż 47% rocznych przychodów firmy. Największą popularnością cieszyły się prawdziwie bezprzewodowe słuchawki Beoplay E8, słuchawki H9i oraz głośniki A1 i A9. Do połączenia marek doszło na początku czerwca, ale sprzęt z logiem B&O Play będzie dostępny w sprzedaży przynajmniej do przyszłego roku – firma planuje przeznaczyć ten czas na zmianę strategii marketingowej i promowanie produktów z nowym logiem.