Witam,
przez jakiś czas byłem nabywcą MI, głównie ze względu na zawartość płyty CD. Nie mam stałego dostępu do Internetu, więc w ten sposób mogłem się zaopatrzyć w szereg ciekawych programów. Ostatnio zauważam, że na płycie jest coraz więcej magazynów internetowych. Na pewno są one interesujące, ale chyba nie aż tak, by poświęcać im tak dużo uwagi. Proponuję zamieszczać na krążkach CD więcej programów i – przede wszystkim – więcej stron WWW.
B.K.Myślę, że znalazłoby się równie wielu zwolenników, jak i przeciwników zamieszczania e-zinów na naszych krążkach CD – nigdy nie zadowoli się wszystkich. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że magazyny internetowe zajmują znikomą ilość miejsca na płycie (w większości przypadków grubo poniżej 1 MB, zaledwie kilka przekracza 2 lub 3 MB), nie mają więc większego wpływu na pozostałą zawartość.
Proszę pamiętać, że e-ziny są bardzo popularne, gdyż trafiają w zainteresowania ściśle określonych grup społecznych. Dostarczają wiedzy i rozrywki. Dlatego uważam, że zasługują na comiesięczną publikację na naszej płycie. (JB)