Polska alternatywa dla Total Commandera. Łatwy w obsłudze menedżer plików, który z powodzeniem zastąpi zarówno TC, jak i Eksplorator Windows. Jego ważną zaletą jest możliwość pracy bez konieczności instalacji programu. Przyda się to, gdy jesteśmy w gościach czy w kafejce, gdzie wystartujemy aplikację bezpośrednio z płyty lub pamięci USB.
Warto, bo choć freeCommander nie jest bardzo rozbudowanym programem, oferuje wiele funkcji, których nie znajdziemy w innych, bezpłatnych menedżerach. Wbudowana przeglądarka umożliwia wyświetlanie plików tekstowych i miniatur plików graficznych, a narzędzie kompresji i dekompresji pozwala na przeglądanie i obsługę spakowanych plików (ZIP, CAB + odczyt RAR). Aplikacja z łatwością podzieli też pliki na mniejsze, ale i zniszczy pliki, których już nigdy nie chcielibyśmy odtworzyć.