Cześć,
jestem w sieci osiedlowej (niewielkie osiedle) i wszystko jest OK, za wyjątkiem jednego: gdy ściągam coś programem eMule, ściąganie trwa jakąś godzinę czy dwie, a potem urywa mi się połączenie z siecią. I to tak, że w ogóle mój komputer nie \”widzi\” serwera. Co się dzieje i czy można temu zaradzić?
PiotrekJedyne wyjaśnienie, jakie przychodzi mi do głowy, to problem z komunikacją pomiędzy pana komputerem a ruterem sieci osiedlowej (zakładając, że administrator sieci nie odłącza Pana komputera po wykryciu działającego eMule\’a). Prawdopodobnie ruter ten nie toleruje wielu jednocześnie otwieranych połączeń, zwłaszcza wychodzących (upload), które tworzy eMule podczas działania.
Wątpię, aby takie kłopoty miał ruter sprzętowy, chyba że to jakiś bardzo marny model. Wygląda więc na to, że sieć osiedlowa, do której jest Pan podłączony, chodzi na ruterze programowym, konkretnie Freesco. Jeśli tak, to raczej nic nie da się zrobić, bo z wielu źródeł wiadomo, że eMule \”gryzie\” się z tym ruterem – to jest potwierdzony fakt. Radzę więc namówić administratora na zmianę rutera na sprzętowy – działa lepiej, ciszej, nie zużywa tyle prądu i mało kosztuje (wydatek ok. 150-300 zł).
Szczegóły dotyczące Freesco można znaleźć pod adresem http://www.freesco.pl. (JB)