Od kilku lat zauważalny jest trend, że wśród Oscarowych propozycji przewija się coraz więcej produkcji z serwisów streamingowych – sam Netflix otrzymał w tym roku kilkanaście nominacji i aż siedem statuetek. Po raz pierwszy zdarzyło się także, żeby Oscara otrzymała zawartość wyprodukowana na potrzeby gry komputerowej.
Nagroda dla najlepszego krótkometrażowego filmu dokumentalnego trafiła do Anthony’ego Giacchino, reżysera obrazu Colette. Prezentuje on sylwetkę Colette Marin-Catherine, która w czasie II Wojny Światowej była aktywnym członkiem francuskiego ruchu oporu. Osią zaledwie 24-minutowego filmu jest jej podróż do obozu koncentracyjnego Mittelbau-Dora, w którym w 1945 roku życie stracił jej brat.
Produkcja została zrealizowana przez należącego do Facebooka Oculusa oraz studio Respawn Entertainment na potrzeby wydanej w zeszłym roku gry VR Medal of Honor: Above and Beyond. Po raz pierwszy została ona zaprezentowana w trybie Galerii – wraz z postępami w rozgrywce, gracze odblokowywali kolejne filmy opowiadające o obecnych losach weteranów II Wojny Światowej. Łącznie do obejrzenia było ponad 90 minut materiałów nakręconych specjalnie na potrzeby tytułu.
To pierwszy w historii Oscarów przypadek, w którym statuetka trafiła do dewelopera gier komputerowych, a nagrodzony nią film został stworzony na potrzeby gry. Aby obejrzeć Colette nie trzeba jednak odpalać nowego MoH – produkcja dostępna jest w całości na stronie czasopisma The Guardian.