W ubiegły piątek po krótkiej chorobie zmarł Rutger Hauer, odtwórca roli replikanta Roya Batty’ego z Łowcy androidów. Rodzina do czasu pogrzebu postanowiła nie informować o jego odejściu. Teraz możemy powspominać jego najważniejsze dzieło aktorskie.
Holenderski aktor żył 75 lat i dzisiaj bez wątpienia będziemy musieli odtworzyć sobie kultową scenę jego monologu z Łowcy androidów. Oczywiście grubą nieuczciwością byłoby sprowadzanie Hauera do tego jednego fragmentu dzieła, ale dla nas jako „Magazynu T3” ma on szczególne znaczenie. Słowa wypowiedziane wtedy przez aktora, były w większości improwizowane, i choć nie mają jasnego przekazu, dzisiaj, niemal 40 lat po premierze filmu, nadal robią niesamowite wrażenie na widzu, zwłaszcza w kontekście tego, jak do tego momentu postrzegana była postać głównego „złego”, którego marzeniem jest żyć odrobinę dłużej ze względu na przywiązanie do swoich wspomnień, a pomimo istnienia w świecie pełnym okrucieństwa i niesprawiedliwości.
Oto ten fragment:
„Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki bojowe w ogniu sunące ku ramionom Oriona. Oglądałem promienie kosmiczne błyszczące w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile znikną w czasie jak łzy na deszczu. Pora umierać.”
Łzy w deszczu były naprawdę jego, a teraz są i naszym udziałem.