Długo musieliśmy na to czekać, ale w końcu jest. Na wczorajszej konferencji prasowej, Apple zapowiedziało swojego nowego topowego smartfona – iPhone’a 5S.
Zgodnie z oczekiwaniami, urządzenie będzie miało takie same wymiary i design co iPhone 5, jednak specyfikacja będzie zdecydowanie ulepszona. Wewnątrz obudowy znajdziemy między innymi 64-bitowy procesor A7. Tak jak przypuszczano, nowy smartfon wyposażony zostanie w czytnik linii papilarnych Touch ID, który umieszczony został wewnątrz przycisku Home. Może być wykorzystany np. do odblokowania urządzenia lub autoryzacji zakupów w iTunes. Warto zwrócić uwagę, że deweloperzy iOS nie będą mieli dostępu do czytnika linii papilarnych. Nie wiadomo na razie, kiedy i czy w ogóle kiedykolwiek zostanie to zmienione.
Aparat wyposażony został w nowy obiektyw f/2.2 oraz lampę błyskową dual-LED. Znajdziemy tu także tak zwany Burst Mode, możliwość wykonywania 10 zdjęć na sekundę oraz automatyczną selekcję najlepszych ujęć.
Apple zapowiedział także linię nowych, skórzanych obudów dla nowego iPhone’a za 39 USD.
Urządzenie dostępne będzie w kolorze srebrnym, złotym oraz „kosmicznej szarości”. Kosztować będzie w USA w dwuletnim abonamencie 199, 299 oraz 399 USD za wersję z odpowiednio 16, 32 lub 64 GB pamięci wewnętrznej. Bez umowy ceny są znacznie wyższe – 649/749/849 USD.
Nie będzie przedsprzedaży nowego iPhone’a. Urządzenie dostępne będzie od 20 września w Australii, Kanadzie, Chinach, Francji, Niemczech, Japonii, Singapurze oraz Wielkiej Brytanii.