Po kilkudniowym maratonie materiałów pokazujących historię wyprodukowanych przez Sony konsol, wreszcie nadeszła chwila, na którą wszyscy czekali. Na specjalnie przygotowanej konferencji przedstawiciele japońskiego producenta zapoznali świat z możliwościami PlayStation 4.
Nowe dziecko Sony otrzyma aż 8 GB pamięci RAM GDDR5, procesor x86, wbudowany dysk HDD oraz tajemniczy układ graficzny. Na konferencji padło stwierdzenie, że sprzęt ten spowoduje znaczącą zmianę myślenia o PlayStation jak o konsoli. PS4 ma stanowić wielozadaniowy system zorientowany na gry, umożliwiający pełną kontrolę nad ich funkcjonowaniem.
W kwestii pada nie było wielkiego zaskoczenia ? zdjęcia, które przedostały się do internetu kilka dni temu w dużym stopniu oddają wygląd DualShocka 4. Będzie on posiadać touchpada, 3,5-milimetrowe złącze jack oraz przycisk ?Share?, który umożliwi dzielenie się nagraniami z rozgrywki w daną grę za pośrednictwem PSN.
Przycisk ten będzie również umożliwiał dzielenie się grą z przyjaciółmi ? np. jeśli będziecie mieć problem z przejściem danego fragmentu gry, możecie zaprosić osobę ze swojej listy przyjaciół, aby pomogła wam w trudnym etapie zabawy.
PS4 nie będzie wstecznie kompatybilne (fizycznie) z grami na swoją poprzedniczkę. Zamiast tego Sony zaoferuje usługę grania w chmurze, którą od jakiegoś czasu przygotowywało wspólnie z Gaikai. To rozwiązanie pozwoli na dostęp do gier ze starszych konsol Sony (także PS3 i PSP), w które nie tylko będzie można grać na PS4, ale także na Vicie, kompatybilnych urządzeniach mobilnych i być może także na PC.
Poza kwestiami sprzętowymi, na konferencji wstępnie zostały zaprezentowane pierwsze tytuły, jakie pojawią się na PS4. Zobaczyliśmy Killzone Shadowfall (wygląda bardzo dobrze), Drive Club (wyścigi bazujące na współzawodnictwie drużynowym, z bardzo szczegółowymi modelami samochodów), InFamous: Second Son (kolejną część ekskluzywnej dla Sony serii) oraz Phanta Rhei ? nowe IP od Capcom, które pokazało swój graficzny pazur.
Square Enix zaprezentowało możliwości swojego nowego silnika graficznego (ani słowa o FF XIII Versus?), Activision wraz z Bungie pochwaliło się swoim Destiny, zaś jedną z największych niespodzianek było ogłoszenie współpracy partnerskiej Blizzard i Sony, co z pewnością przełoży się na konsolową premierę tytułów, które do tej pory gościły wyłącznie na PC (na czele z Diablo 3).
Jesteśmy dość mocno zawiedzeni faktem, że nie zobaczyliśmy w ogóle wyglądu PS4, jak również nie poznaliśmy jej chociażby orientacyjnej ceny. Cały event organizowany był z dużą pompą, ale na dobrą sprawę fizycznie zabrakło na nim prawdziwej gwiazdy wieczoru?