Niedługo majówka, coraz więcej urlopów, no a później wakacje. Wiadomo, nie dla wszystkich, ale ci którzy skorzystają, chcieliby mieć pewnie jakieś pamiątki. Jeśli nie jesteśmy profesjonalistami w sztuce fotografowania, a mimo wszystko chcielibyśmy uwiecznić chwile naszych „wypadów” w postaci cyfrowej, to powinniśmy rozważyć zakup jakiegoś kompaktu. Do naszych redakcyjnych testów tym razem trafił Casio EX-ZR10. Oto jak wypadł.
Aparat ten pomimo swych niewielkich rozmiarów ma spore możliwości. Matryca zastosowana w tym modelu to 12-megapiskelowy CMOS BSI z 7-krotnym zoomem optycznym oraz rejestrowaniem sekwencji video w rozdzielczości full-HD przy zapisie 30 kl/s. Tak wyglądają podstawowe parametry.
Nowy kompakt dzięki swym niewielkim rozmiarom idealnie nadaje się do kieszeni lub torebki. Sama konstrukcja aparatu jest solidna i pozbawiona wystających elementów, które mogłyby się o coś zaczepić.
Zastosowanie nowej matrycy świetnie wpłynęło na rejestrację szybkich sekwencji oraz filmowanie w wysokich rozdzielczościach. Dodatkowo Casio wyposażony został w stabilizację obrazu działającą na zasadzie przesuwania matrycy, a także dano nam możliwość robienia zdjęć makro przy ustawieniu ostrości od 2 cm od soczewki. Rzeczą na którą zwróciliśmy uwagę jest też szybkość działania. Kieszonkowe aparaty mają na ogół z tym problem, jednak EX-ZR10 nie potwierdza tej zasady.
Ciekawą opcją jaką znajdziemy w tym aparacie jest rejestracja szybkich serii zdjęć z funkcją jej zapisu już przed wciśnięciem spustu migawki, czyli tzw. prerejestracja.
Z racji, że Casio EX-ZR10 kierowany jest raczej do początkujących użytkowników, nie znajdziemy w nim rozbudowanych opcji ustawień czy trybów ekspozycji. Mamy za to dwa automatyczne i naprawdę dużą liczbę High Speed. Przycisk AUTO uaktywnia tryb odporności na amatorów, a po jego ponownym naciśnięciu aktywujemy Premium AUTO, w którym niemal całą kontrolę nad ustawieniami przejmuje aparat.
Do drugiego trybu ekspozycji dostajemy się przez przycisk HS. Programy znajdujące się tam bazują na szybkim wyzwalaniu migawki i co ciekawe nie są to tylko serie zdjęć. Szybką ich rejestrację możemy wykorzystać także do tworzenia HDR-ów, przesuwanych panoram oraz korygowania poruszenia na zdjęciach z dłuższymi czasami naświetlania.
Marka Casio nie od dziś kojarzona jest z kompaktami trzymającymi poziom. Co prawda testowany model nie ma tak oszałamiających osiągów jak inne szybkostrzelne aparaty tej firmy, ale nadal wyróżnia się spośród propozycji konkurencji.
Nowa matryca CMOS BSI o rozdzielczości 12 MPix świetnie sprawdza się w fotografowaniu i nagrywaniu filmów full-HD. Zdjęcia charakteryzują się niskim poziomem szumu oraz wysoką szczegółowością w zakresie ISO 100?200. Następną zaletą małego Casio są przemyślane tryby pracy bazujące na szybkim wyzwalaniu migawki. Zwrócić tu uwagę powinniśmy na możliwość robienia zdjęć w trybie HDR, przesuwaną panoramę oraz redukcję poruszeń. Bardziej wymagających i zaawansowanych użytkowników rozczaruje zapewne brak pełnego trybu manualnego. Pamiętajmy jednak do kogo jest skierowany ten ?mały pstryk?.
Na dzień dzisiejszy aparat kosztuje ponad tysiąc złotych. Nie jest to może najniższa cena jak na kompakt, jednak patrząc na inne modele z tego segmentu trudno nie zauważyć, że konkurencja jest droższa. W związku z tym Casio Exilim EX-ZR10 to pozycja godna zwrócenia uwagi, choć w swojej bardzo wąskiej kategorii.
WWW.APARATY-CASIO.PL, 1300 PLN
Specyfikacja
LICZBA PIKSELI 12 Mpix
ROZDZIELCZOŚĆ MATRYCY 1/2.3 cala, High-speed CMOS BSI, 4:3
OGNISKOWA OBIEKTYWU 5?35 mm
ZOOM OPTYCZNY 7×
ZOOM CYFROWY 4×
STABILIZACJA OBRAZU Tak
KOMUNIKACJA I ZŁĄCZA Uniwersalne złącze USB 2.0 High-speed / wyjście audio-wideo (PAL/NTSC), wyjście mini HDMI
WAGA 149/176 g (bez/z akumulatorem i kartą pamięci)