W końcówce każdego roku pojawiają się opinie, że smartfony utknęły w martwym punkcie swojego rozwoju i kolejne 12 miesięcy nie przyniesie w ich temacie nic nowego. Kilka miesięcy później, autorzy tego typu stwierdzeń muszą odwoływać swoje czarne przepowiednie starając się zachować twarz.
Czym zaskoczy nas rynek smartfonów w 2013 roku? Czy jakikolwiek producent zaoferuje nam 8-rdzeniowy procesor? Czy Samsung powiększy ekran Galaxy Note do rozmiarów wymuszających na jego użytkownikach zakup spodni z ogromnymi kieszeniami? Kilku posunięć rynkowych gigantów możemy przewidzieć w 100 procentach, gdyż rok bez nowego iPhone?a czy Samsunga Galaxy najzwyczajniej w świecie nie ma racji bytu. Reszty z pewnością dowiemy się już niedługo, podczas najbliższych edycji największych branżowych imprez.
Przyjrzyjmy się zatem najbardziej prawdopodobnym scenariuszom, jakie pisane są dla segmentu telefonów na okres najbliższych 12 miesięcy.
1. 5-calowe ekrany w rozdzielczości 1080p staną się normą
Widzieliśmy już kilka modeli (chociażby HTC Butterfly) posiadających wyświetlacze pracujące w rozdzielczości 1080p. Pojawienie się zalewu smartfonów z takimi ekranami jest pewne, gdyż wraz ze wzrostem mocy obliczeniowej (i rozmiarów samych urządzeń), producenci będą chcieli stworzyć użytkownikom odpowiednie warunki do jej wykorzystania. Oczekujemy, że do końca przyszłego roku wszystkie flagowe modele telefonów będą wyposażone w ekrany o 5-calowej przekątnej.
2. Samsung Galaxy S4 ma szansę odnieść prawdziwy sukces
Nie mamy wątpliwości, że najlepszy telefon Samsunga ustanowi nowe standardy, odstawiając w tyle większość swej androidowej konkurencji. Wczesne plotki sugerują, że ujrzymy w nim bardzo potężny procesor quadcore, bądź nawet 8-rdzeniowy układ, który będzie oferował niespotykaną dotąd wydajność. Jedyne czego można być pewnym w tej chwili, to fakt, że S4 będzie naprawdę wielkim telefonem. Dosłownie.
3. Windows Phone rozwinie skrzydła
To nie jest science finction. Telefony z Windows Phone 8 okazały się imponującymi urządzeniami. Nokia Lumia 920 do spółki z HTC 8X pokazały, że możliwe jest stworzenie atrakcyjnych i potężnych telefonów obsługujących mobilny system Microsoftu. Wszystko, czego potrzebuje obecnie WP8, to większe zainteresowanie ze strony twórców aplikacji. Jeśli wesprą oni również tę platformę, to możemy być świadkiem narodzin prawdziwej trzeciej siły.
4. 64 GB wbudowanej pamięci będzie się pojawiać w coraz większej ilości telefonów
Prace Samsunga nad nowymi układami pamięci zaowocowały mniejszym chipem o pojemności 64 GB. Dla osób nie dających się przekonać do korzystania z dobrodziejstw chmury to naprawdę wyczekiwana wiadomość. Koreańczycy już wypuścili na rynek Galaxy S3 w wersji 64 GB ? kolejne smartfony z tak dużą pamięcią są tylko kwestią czasu. Apple oczywiście nieustannie przoduje ze swoimi 64-gigabajtowymi iPhone?ami, jednak z uwagi na brak slotu SD, konkurencja może zyskać nowy argument w walce z produktem Apple.
5. iPhone 5S
Nie ulega wątpliwości, że przyszły rok przyniesie nam ulepszoną wersję flagowego smartfona Apple. Czy będzie miał jeszcze większy ekran? A może pojawi się w nim nowa kamera? Bądźcie pewni, że odpowiedź na te i wiele innych pytań poznamy w ciągu najbliższych 6-8 miesięcy?
6. Elastyczne wyświetlacze
Jednym z najczęściej powracających tematów minionych lat było nadejście elastycznych ekranów, które bez większych problemów będą mogły być wyginane, bądź nawet zwijane w rulonik. Technologia ta z pewnością stanowiłaby niemałą rewolucję i spowodowałaby premierę urządzeń o kształtach, których na obecną chwilę nie jesteśmy nawet w stanie sobie wyobrazić.
7. Mocniejsze niż dotychczas
Niemal wszystkie lepsze smartfony oferują robiące wrażenie połączenie wydajności i mocy obliczeniowej. Potężniejsze procesory, lepsze ekrany i obudowy wytwarzane z coraz bardziej wytrzymałych materiałów dają nadzieję, że być może wreszcie ujrzymy smartfon, który będzie można określić mianem idealnego.
8. Lepsze baterie
2012 rok był czasem, kiedy producenci smartfonów oprócz skupiania się na powiększaniu ekranów swoich urządzeń, wreszcie zaczęli przykładać wagę do żywotności ich baterii. Jest więc duża szansa, że rynkowi giganci przestaną walczyć o każdy zaoszczędzony gram wagi telefonów i zrozumieją, że nieco cięższa, acz bardziej wytrzymała bateria może okazać się marketingowym strzałem w dziesiątkę.
9. Dominacja budżetowych modeli
Czasy, gdy telefon kosztujący poniżej 500 PLN uważano za kawał złomu, bezpowrotnie odeszły w zapomnienie. Budżetowe smartfony, takie jak Huawei G300, oferują dużą moc i świeży system operacyjny za śmieszną wręcz cenę. Już pojawiają się informacje, jakoby ZTE przygotowywało taniego, 5-calowego potwora, który będzie w stanie rzucić wyzwanie linii Galaxy Note. To dopiero początek?
10. Blackberry
RIM na przyszły rok zaplanowało premierę BlackBerry 10. Producent nie ma zamiaru konkurować tym modelem z iPhonem bądź najmocniejszymi telefonami z Androidem i za główny cel stawia sobie odzyskanie utraconych wielbicieli BB. O tym, czym będzie się mogła pochwalić ostatnia deska ratunku dla RIM, przekonamy się najprawdopodobniej w pierwszym kwartale 2013 roku.