Już od jakiegoś czasu wiemy, że Steve Ballmer nie zagrzeje długo miejsca na stanowisku CEO Microsoftu. Obecny szef firmy ogłosił kilka miesięcy temu, że będzie sprawował szefostwo do czasu znalezienia następcy. Ballmer wygłosił ostatnio bardzo emocjonalną mowę pożegnalną skierowaną do pracowników firmy.
„Pracujecie dla najwspanialszej firmy na świecie. Zanurzcie się w to. Chciałem wszystkim bardzo serdecznie podziękować. Dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję.” Ballmer sam przyznał, że nie jest ideałem, ale stara się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafi. Przyznał również, że Microsoft jest dla niego całym światem, że traktuje firmę jak swoje czwarte dziecko. „Dzieci często opuszczają swój dom. W tym przypadku wygląda na to, że to rodzic opuszcza rodzinne gniazdo.”
Ballmer zszedł ze sceny przy akompaniamencie utworu „Time Of My Life” z filmu „Dirty Dancing”.
A oto film z przemówienia:
http://www.youtube.com/watch?v=dcT6LEDeulo